8

552 37 6
                                    

Po śniadanie od razu jeden ze strażników wyprowadził mnie prawie że siłą z sali.
Widziałem tylko spuszczony wzrok rodziców.
Serio? Nawet wy?

Zostałem prawie,że wepchnięty do sali treningowej. Tam na samym środku stał jakiś powiedział bym,goryl.

Chłopak, bo raczej był w podobnym wieku co ja patrzył teraz wprost w moje oczy powodując tym u mnie uczucie nie pewności.

-Ty jesteś Jeongguk?

-Jeon Jeongguk dla ciebie- mruknąłem przewracając oczami.

-Super, w takim razie bierzemy się do pracy- odwrócił się do mnie tyłem, biorąc do ręki miecz.

-Masz tylko nie popsuj- kim ty człowieku jesteś i jak śmiesz się tak do mnie odzywać?!

-Słuchaj mnie uważnie to ja tu jestem na wyższej hierarchii ty jesteś co najwyżej podwładnym. Nie masz prawa się do mnie tak odzywać inaczej każe cię wsadzić w katakumby.

-Jestem tu bo mi kazano, skro jesteś taki świetny to pokaż co potrafisz.

Chłopak ruszył na mnie z mieczem, lecz odparłem jego arak. Mnie nie da się zaskoczyć.
Nasza walka była dość wyrówna. Był dobry lecz nie tak jak ja. Rozproszyłem go ruchem ciała w lewą stronę by po chwili zaatakować z prawej, gdy ten spodziewał się go z lewej. Takim sposobem wygrałem.
Przecież mówiłem, że nie ma lepszego ode mnie, głupi wieśniak.

-Masz coś jeszcze do p...- przerwał mi pisk.

-Jungkook!- odwróciłem się w stronę drzwi, gdzie w moją stronę zobaczyłem biegnącego Jimina, a za nim trzech strażników.

Chłopak podbiegł do mnie wtulając się w moje ciało. Szybko schowałem go za siebie przyciskając do pleców, miecz wystawiając do przodu.

-Cofnąć się- warknąłem, od razu czując zaciskającej się małe łapki na mojej koszuli.
Strażnicy tak samo zatrzymali się w pół kroku.

-Mamy nakaz od króla by wsadzić Księcia Parka do swojego pokoju- odezwał się cicho jeden z nich.

-Wsadzić to ty możesz rękę do kibla- powstrzymałem się od krzyku i tego jak można użyć takiego słowa w obecności monarchii.

-Przepraszam książę

-Jimin kochanie moje co ty tu robisz, będziesz miał problemy- odwróciłem się do niego.

-J..ja chciałem cię zobaczysz Jungkookie- mruknął

-Ajjj i co ja mam zrobić- szepnąłem do siebie.

„Kings of Friends'" /JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz