🍝Eddie Kaspbrak🍝:
Stałaś sobie jakby nigdy nic w kolejce do kasy, aby kupić leki dla swojej chorej babci, bo oczywiście twojemu bratu się dupy nie chciało ruszyć więc nie miałaś wyboru. Nagle ktoś za tobą zaczął nerwowo czegoś szukać. Spojrzałaś na tego kogoś zdziwiona. Był to niski chłopak ( uznajmy że jesteś krasnalem i byłaś od niego troszkę niższa XD) z czekoladowymi włosami i ciemno brązowymi oczami.
- Coś się stało? - Spytałaś zaniepokojona jego zachowaniem.
- Nie. Znaczy tak, zgubiłem inhalator! - Zaczął jeszcze bardziej nerwowo szukać go po kieszeniach jego damskich spodenek.
Nie czekając na nic wzięłaś pierwszy lepszy inhalator z półki i podałaś chłopakowi. Ten szybko z niego skorzystał i odetchnął.
- Dzięki. Jestem Eddie Kaspbrak.
- Nie ma sprawy, jestem [ T. I ], miło cię poznać.
- Ekhem. - Chrząknął sprzedawca, domagający się prawdopodobnie pieniędzy za inhalator.
Nie myśląc zapłaciłaś za niego, bo w końcu to ty dałaś go Eddie'mu.
Po drodze rozmawialiście ze sobą i mimo tego, że znałaś go dopiero jeden dzień, wiedziałaś, że będziecie dobrymi przyjaciółmi.✡️Stanley Uris✡️:
Siedziałaś sobie na ławce w parku i jadłaś jakąś bułkę, którą kupiłaś wcześniej w sklepie. Ale szczerze nie miałaś apetytu, więc żeby nie marnować jedzenia podeszłaś do jeziora które znajdowało się przed tobą i zaczęłaś karmić kaczki.
- Ekhem..- Przerwał ci jakiś nieznany głos. Odwróciłaś się szybko i przed sobą ujrzałaś chłopaka z kręconymi włosami, trzymającego w ręku aparat. Najwidoczniej chciał zrobić zdjęcie jakiegoś ptaka a ty mu przeszkodziłaś.
- Przepraszam. - Odsunęłaś się szybko z kadru chłopaka.
- Nie szkodzi. Przynajmniej miał bym nareszcie jakieś dobre zdjęcie. Stanley Uris. - Przedstawił się, wyciągając przed siebie rękę.
- [ T. I ]. - Uśmiechnęłaś się i uscisnęłaś mu rękę. Tak właśnie poznałaś Stanleya.🍔Ben Hanscom🍔:
Przyszłaś do biblioteki, w poszukiwaniu jakiś książek na prezentację z historii. Wzięłaś jedną, która wydawała ci się bardzo ciekawa i zaczęłaś ją przeglądać. Nagle tą wspaniałą ciszę zagłuszył ktoś, kto wszedł właśnie do biblioteki. Był to niski chłopiec z jasno brązowymi włosami. Zaczął z niecierpliwością szukać jakiejś książki.
- Czego konkretnie szukasz? - Spytała się go bibliotekarka.
- Coś o historii naszego miasta. - Odpowiedział jej szybko.
- Niestety, na ten moment nie mamy takiej. - Powiedziała bibliotekarka i usiadła na swoje miejsce.
Podbiegłaś do chłopaka i wręczyłaś mu książkę którą właśnie czytałaś.
- Tego szukałeś? - Spytałaś.
- O tak! Dziękuję bardzo! - Uśmiechnął się.
- Nie ma sprawy. Tak wogóle to jestem [ T. I.] - Przedstawiłaś się.
- Ben Hanscom. Bardzo miło mi cię poznać. Ostatnio otworzyli lodziarnie tu obok, chcesz się przejść? - Zapytał.
- W sumie, czemu nie. - Odpowiedziałaś.
Tak się zaczęła wasza znajomość.Soo macie tutaj kolejną część, przepraszam, że niektóre są krótkie ale tak jakoś weny dzisiaj nie mam :/
Hunka~
CZYTASZ
IT/TO - Preferencje, scenariusze, imagify
Hayran KurguWiększość rozdziałów jest stare asf a nie chce mi się ich usuwać więc wchodzisz na własną odpowiedzialność Rozdziały pisane są głównie dla płci żeńskiej (zaimki, itd)! Tutaj znajdziesz: 🔦𝐁𝐢𝐥𝐥 𝐃𝐞𝐧𝐛𝐫𝐨𝐮𝐠𝐡🔦 🕶️𝐑𝐢𝐜𝐡𝐢𝐞 𝐓𝐨𝐳𝐢𝐞𝐫🕶...