Kim ja JESTEM? ......... KIM TY JESTEŚ?! (fanfics sao)

#9

*Kazuto*

(w szkole)

Byłem zdziwiony, iż tej dziewczynie anulowali zawieszenie, lecz cieszę się razem z nią.

- A tak w ogóle, ile już znasz się z moją siostrą?- zapytałem Asunę.

- Z miesiąc napewno - odpowiedziała mi.

Po 5 minutach byliśmy już koło szkoły.

- Co mamy pierwsze? - zapytałem koleżankę.

- Matematykę - odpowiedziała.

Przyznam się szczerze, że nawet lubię matematykę. Będzie mi ona potrzebna w przyszłości. Chciałbym stworzyć własną technologię full dive.

- HALO! ZIEMIA DO KAZUTO KIRIGAY'I! - powiedziała podniesionym głosem Asuna.

- Przepraszam. Zamyśliłem się.

- Byle mi to było po raz ostatni - powiedziała i ruszyliśmy razem w stronę sali 127.

*Asuna*

( po szkole)

Jestem ciekawa, dlaczego Kazuto nie było na kaligrafii. Stałam chwilkę przed szkołą i rozmawiałam z Lizabeth. Nagle zobaczyłam jakiegoś chłopaka na czarnym motorze, który stanął na przystanku blisko nas. Zdjął kask i powiedział :

- Hej Asuna! Jedziesz ze mną do sklepu?

To był Kazuto. Nie wiedziałam, że on ma w ogóle motor.

- Po co chcesz jechać do sklepu?

- Po zbawienie dla mojej siostry - powiedział. - No wiesz, po NUTELLĘ. Obiecałem Sugu, że dostanie swoje ulubione jedzenie.

- Dobra.

Podszedłam do motoru. Kazuto pomógł mi założyć kask i usiadłam na bagażniku.

( 15 minut później )

Gdy wyszliśmy ze sklepu, było już ciemno, choć była dopiero 19. Zamyśliłam się na chwilę. Przypomniał mi się mój przedwczorajszy sen o czarno-włosym.

- No to co, Asuna? Podwieźdź cię? - zapytał Kazuto.

- Jeśli to nie jest problem to z miłą chęcią - powiedziałam i uśmiechnęłam się promiennie.

- No coś ty, wskakuj! - zawołał mój kolega. - Gdzie mieszkasz?

- Ulica Tokiro-doki 29.

- Ok.

Z powrotem wsiadłam na bagażnik i pojechaliśmy w stronę mojego domu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dziękuję za przeczytanie tego rozdziału. Mam nadzieję, że wam się spodobał

~autorka