choć byśmy uciekali
niczym Bonnie i Clyde
złodzieje miłości
oni znajdą nasze listy
zapisane na mokrym od łez
papierze
pachnącą namiętnością pościel
spalą
dogonią nas
udowodniając miejsce zbrodni
naszego pierwszego spotkania
skażą na katorgę myśliobłąkanych
czeluści
zakamarków
dusz
ludzkich