kiedy tylko opuszczam bezpieczną przystań
czterech ścian
zewsząd jestem atakowany
przez zakochane pary
szczęśliwie spacerujące rodziny
nieszczęśliwe na swój własny sposób
a kiedy mijam kolejnego mężczyznę
rozpacz rozdziera me serce
bo każdy z nich mógłby być
potencjalnym towarzyszem życia.