Siedziałam w pokoju robiąc lekcje. Mój brat również się uczył. Gdy odrobiłam lekcje usiadłam do geografii, bo miałam sprawdzian w środę, czyli za 2 dni. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Na początku myślałam, że ktoś do Lucasa, bo ja nie spodziewam się gości.
Ale wtedy usłyszałam kolejny dzwonek. Wtedy wstałam i poszłam otworzyć.Gdy otworzyłam drzwi zobaczyłam Erica, Lucas stanął na schodach.
-Chyba do ciebie Lucas.
-Sophie przyszedłem do ciebie, chce pogadać.
-O czym?-zapytałam lekko zła
Nie chciałam nikogo widzieć i w spokoju się pouczyć. Chłopak chyba zrozumiał zanim zdarzyłam coś powiedzieć. Dał mojemu bratu tyko jakąś kopertę i wyszedł.
Sama wróciłam do pokoju chcąc się dalej uczyć, ale chyba nie było mi to dane, bo do pokoju wszedł mój brat.
-Sophie... -spojrzałam tylko zła
-Sorry, ale musisz to zobaczyć
Lucas dał mi kopertę, którą przyniósł Eric. Otworzyłam ją i nie mogłam w to uwierzyć. Były tam pieniądze i to sporo. Spojrzałam na brata. On wiedział o co chciałam spytać i kiwnął głową. Wybiegłam szybko z mieszkania mając nadzieje, że Eric jeszcze nie odjechał.
Wybiegłam przed budynek i zobaczyłam szatyna. Rzuciłam mu się na szyje
-Dziękuje!
On tylko uśmiechnął się.-Skąd wiedziałeś?
-Max... i Lucas coś wspomniał przez przypadek.
-Mhm
-On też pomógł, on na prawdę żałuje.
-Wiem...
Patrzyłam mu w oczy.-Przeprszam za to w szkole, nie byłam w najlepszym nastroju.
-Nie szkodzi.
Złapałam go za rękę i zaczęłam ciągnąć za sobą. Zrobiło się zimno, a chciałam żeby został. Chociaż chwilę.
Weszliśmy do środka i wstąpiliśmy na chwile do kuchni, żeby zrobić tosty i herbatę. Potem poszliśmy do mojego pokoju.
-Chciałem cie przeprosić. Nie znałem sytuacji, ale jednak czuje się z tym źle...
Chciał powiedzieć coś jeszcze, ale nie zdążył, bo go pocałowałam
-Z tym czujesz się źle? Nie masz za co przepraszać. Dzięki tobie otworzyłam się, czuję się pewniej i w końcu uwolnię się od Josha na dobre. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Potem rozmawialiśmy, śmialiśmy się i nawet nie zwróciłam uwagi na godzinę. Gdy Eric spojrzał na telefon była 22:56.
-Chyba muszę iść.
Pokiwałam tylko głową.-Ale pójdziesz ze mną żeby dać te pieniądze?
-Oczywiście
Zanim wyszedł przytulił mnie.Rano trudno było mi wstać. Nie spałam do 2:00 i myślałam o tym wszystkim. O tym czy pogadać z Maxem, o pieniądzach i Ericku-zawłaszcza o nim. Nie wiedziałam kim on dla mnie jest. Znam go tak krótko, a mam wrażenia jak byśmy spędzili ze sobą całe życie. Z nim też muszę porozmawiać.
Jak zwykle rano ogarnęłam się, ubrałam, zjadłam śniadanie i trochę powtórzyłam do geografii. Od razu na wejściu spotkałam Emily i Maxa. Brunet chciał juz odejść ale złapałam go za ramie.
-Musimy pogadać.
-Dobrze.
Powiedziałam Emily, że do niej dojdę. Było jeszcze 10 minut do lekcji, którą była właśnie geografia.
-Dziękuje.
On przytulił mnie i zapytał:-Wybaczasz mi?
Kiwnęła głową i tez go przytuliłam. Potem poszliśmy, każdy w swoją stronę.Sprawdzian z geografii nie był taki trudny jak myślałam. Na lunchu podeszłam do Erica. Wyszliśmy razem ze stołówki i poszliśmy szukać Josha.
Znaleźliśmy go przed halą. Dałam mu do ręki kopertę. Pokiwał głową i powiedział:
-No skoro wszystko już między nami dobrze...-DOBRZE?! Nigdy nie będzie dobrze! Możesz o tym zapomnieć.
-Masz, co chciałeś i zostaw ją już-wtrącił się Erick.
I odeszliśmy. Mam nadzieje, że to juz koniec.
Potem zaszłam do trenera i powiedziałam, że dołączę do drużyny. Eric mnie namówił. Treningi mam w poniedziałki i środy po lekcjach.Jestem teraz u Maxa i Emily robię lekcje. Ich rodzice zgodzili się żebym spędziła wigilie i święta u nich. Lucas uznał, że spędzi je z Oli u jej rodziców. Chce ją wspierać, gdy powie im o ciąży.
Po skończeniu pracy domowej chwile pogadaliśmy i Max odwiózł mnie do domu.
-Sophie, mogę o coś spytać?
-Jasne
-Czy ty i Eric...-nie skończył bo od razy powiedziałam:
-Nie! No co ty?
-Tak tylko pytam
-A co zazdrosny? -zaczęłam się śmiać.
Byliśmy już pod blokiem, wiec pożegnałam się z Maxem i wyszłam z samochodu.W domu był mój brat z Oli i oglądali film, wiec dosiadałam się do nich.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jakoś nie jestem zadowolona z tego rozdziału. Postaram się bardziej następnym razem.
10⭐️=nextSłowa: 673
CZYTASZ
Only mine
Teen FictionSophie-16 letnia, śliczna brunetka z nie łatwą przeszłością wraz ze swoim starszym o 2 lata bratem zmieniają swóje otoczenie. Jak poradzą sobie w nowej szkole? Co ich tam spotka? Jak poradzą sobie po stracie rodziców? Chcesz się dowiedzieć? Wiec zap...