1.

1.6K 40 19
                                    

Jestem Harley Ridman, mam 16 lat i mieszkam w Riverdale. Chodzę do Southside High wraz z moją paczką czyt. Toni, Fangs, Jughead no i niestety SweetPea. Nie trawię gościa. Po prostu. On też mnie chyba nie lubi, więc wszystko jest okej. Gorzej z tym, że mamy wspólne towarzystwo i razem należymy do gangu. Tak, jestem w Southside Serpents. Tak na prawdę zaraz po Juggy'im jestem prawą ręką FP, co nie za bardzo podoba się SweetPea. Ale jebać tego wielkoluda. Właśnie siedzę z Jonesem i Topaz w Popsie. Mimo, że rzadko jesteśmy w Northside, to moje ulubione miejsce, no może oprócz White Wyrm.
-Harley! Czy ty mnie w ogóle słuchasz?- krzyknęła mi do ucha Toni, wyrywając mnie z zadumy.
- No oczywiście, zrozumiałam wszystko Toni.- powiedziałam z uśmiechem.
- W takim razie co powiedziałam?- spytała wkurwiona dziewczyna. Nie lubi jak ktoś ją ignoruje.
- No dobra nie słuchałam.- powiedziałam z miną zbitego pieska.
Jughead zaśmiał się i powiedział
- Toni mówiła o imprezie dzisiaj w White Wyrm.- od razu poprawił mi humor. Oj jak ja kocham imprezy.
- A z jakiej to okazji?- spytałam.
- A czy musi być okazja?- powiedziała chytrze różowowłosa.
- Każdy pretekst jest dobry, żeby się najebać nie?- zaśmialiśmy się we trójkę.

Po miło spędzonym po południu ruszyliśmy do swoich domów, aby przygotować się w spokoju na imprezę.
Mieszkam z tatą koło Jugga w przyczepie, mimo że nie brakuje nam pieniędzy. Po prostu jest wszędzie bliżej i wygodniej. Moja mama została zabita przez jedną z członkiń wrogiego nam gangu- Ghoulies. Wiem, że ta sucz ma na imię Penny Peabody i kiedyś należała do Serpents. Jak ją złapie wyrwe jej ręce i wsadze jej do tyłka.
Z moich, jakże pięknych myśli wyrwał mnie dźwięk mojego Iphone'a.

Od: Fangs🥰🥴
Będę u ciebie za 1h ze SweetPea i razem pójdziemy do Whyte Wyrm. Błagam rusz tą swoją zgrabną dupę, bo nie będziemy na Ciebie czekać.

Do: Fangs🥰🥴
Luźno.

A więc mam godzinę na wyszykowanie się. Poszłam wziąć szybki prysznic, który zajął mi 30 min. Stwierdziłam, że zostawię makijaż w spokoju, bo w sumie nie wyglądał tak źle. Ubrałam wcześniej wybrane ciuchy i prezentowałam się tak (tylko, że jeszcze kurtka Serpents)

 Ubrałam wcześniej wybrane ciuchy i prezentowałam się tak (tylko, że jeszcze kurtka Serpents)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po przejrzeniu się w lustrze dostałam kolejnego SMS'a

Od: Fangs🥰🥴
Jesteśmy.

Krzyknęłam tylko do taty, że wychodzę, co było bez sensu, bo przecież on też tam będzie. Mój tatuś Paul Ridman, to najlepszy przyjaciel FP, więc nie może go tam zabraknąć. Wyszłam z przyczepy i od razu spotkałam się z klatką piersiową któregoś z chłopaków.
- Kimkolwiek jesteś, dusisz mnie.- wydyszałam.
- Harley, tak dawno cie nie widziałem!- krzyknął Fangs, tuląc mnie jeszcze mocniej.
- Dobra starczy tej miłości, bo się spóźnimy.- powiedział nie kto inny, jak sam SweetPea Fogarty. Dziwie się jak Fangs wytrzymuje z tym idiotą pod jednym dachem.
- No niestety SweetPea, możesz jedynie popatrzeć na takie czułości, bo sam nigdy takiego czegoś nie doświadczysz.- powiedziałam z udawanym smutkiem.
- Słuchaj no, ty mała nędzna szmulo. Ja jestem bogiem seksu, a ty pewnie dalej jesteś dziewicą, dzieciaku.
- Oh skarbie, nie jestem dziewicą już od dwóch lat, jak już tak bardzo chciałeś wiedzieć. A bogiem seksu to ty możesz być co najwyżej w innym życiu.- odpysknęłam.
SweetPea już chciał coś na to odpowiedzieć, ale Fangs mu przerwał.
- Przestańcie się kłócić chociaż dziś. Proszę. Chcę się dobrze dziś bawić.- powiedział z politowaniem.
- Zrobię to tylko dla Ciebie, Fangs.- westchnęłam. I w tym momencie przekroczyliśmy próg White Wyrm.
- Jest i onaa!- krzyknął już lekko pijany Jughead. Na powitanie dałam mu buzi w policzek, mimo że już się dziś widzieliśmy.
- Jug powiedz, że zostawiłeś mi trochę naszego przysmaku.- powiedziałam, śmiejąc się.
- Oczywiście księżniczko.

Ruszyliśmy ku barkowi, za którym stała skąpo ubrana kobieta.
- To co zwykle proszę.- powiedziałam do barmanki i ta po chwili podała mi 4 szklanki z drinkami. Po jednym można było już odczuwać skutki, a ja miałam plan się najebać, więc zamówiłam trzy dla siebie, a jeden dla Jonesa, bo ten był już po paru piwach. Wypiłam wszystko, czując rozchodzące się po moim ciele ciepło. Wypiłam jeszcze czystą 0,7 z Jugiem, niestety nie mieliśmy popity, więc piliśmy bez. Później zaciągnęłam chłopaka na parkiet i tanczyliśmy w najlepsze. Po około godzinie zachciało mi się pić, więc zostawiłam na chwilę mojego przyjaciela i ruszyłam w stronę barku, gdzie spotkałam Fangsa.
- Hej. Pamiętasz co mi obiecałaś?- powiedział wstawiony chłopak.
- A no tak. Obiecałam ci, że się razem napijemy. Hihi zapomniałam.- zaśmiałam się słodko.

Wypiłam z Fangsem obiecaną kolejkę i ruszyłam szukać Jonesa. Gdy w końcu go znalazłam, zobaczyłam jak połyka się z jakąś randomową laską, której imienia nawet nie znałam.( a i jak coś Jug nie zna Betty, Veronici, Archiego itd.) Nie wiem co wtedy we mnie wstąpiło, może to przez alkohol, ale podeszłam do nich wyjebałam tej dziewczynie prawego sierpowego i wpiłam się w usta Jugheada. On od razu odwzajemnił pocałunek, przysuwając mnie do siebie mocniej i łapiąc za tyłek. Czułam spojrzenia wszystkich na sobie. Odczepiłam się od Juga i poszliśmy wypić jeszcze po dwa drinki.
- Chodźmy do góry.- szepnął mi do ucha. Od razu się zgodziłam kiwnięciem głowy. Nim się obejrzałam mknęliśmy już po schodach.

węże potrafią kochać~ Southside SerpentsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz