12

2.5K 82 1
                                    

Nic nie mówiąc położyłam się zpowrotem spać, a Jimin uczynił to samo. Znów się we mnie wtulił, a już po chwili zasnął. Ja jednak leżałam i zastanawiałam się nad jego słowami. Minęły 2 godziny a ja dalej nie mogłam zasnąć, chciałam się odsunąć od Chima jednak gdy tylko wykonałam ruch on jeszcze bardziej się do mnie przytulił. Nie zwracając na to uwagi odwróciłam się w jego stronę i spojżałam na jego twarz. Gdybym go nie znała stwierdziła bym że jest  jak każdy normalny człowiek, nigdy bym nie pomyślała że to porywacz. Po chwili otworzył powieki i popatrzył mi w oczy. Mimo że było ciemno i mało widziałam to mogłam dostrzedz że przygryzł dolną Wargę.

Jm- czemu nie śpisz? - powiedziała zachrypniętym ale za to sexownym głosem

-jakoś nie mogę zasnąć

Nic nie mówiąc chłopak złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą w kierunku schodów.

-gdzie idziemy?

Jm- zrobię Ci herbatkę, mi zawsze pomaga gdy nie mogę spać - puścił Ci oczko

Gdy weszliśmy do kuchni Jimin od razu wstawił wodę na herbatę a ja usiadłam na blacie. Spuściłam głowę w dół i zaczęłam machać nogami. Nagle poczułam że koś kładzie dłonie na moich udach. Podniosłam głowę a moje spojżenie zetknęło się z Jimina. Patrzyliśmy na siebie przez dłuższą chwilę jednak on ją przerwał

Jm- masz piękne oczy...

Po tych słowach zaczął powoli przysówać swoją głowę do mojej. Gdy nasze nosy już się stykały, a usta dzieliły milimetry, mój zdrowy rozsądek wreszcie zadziałał. Odwróciłam głowę i popatrzyłam się na podłogę, która w tamtym momencie wydawała się być bardzo ciekawa. Jimin złapał za mój podbrudek i skierował moją głowę zpowrotem tak abym na niego patrzyła. Złożył na moich ustach krótki pocałunek po czym odsunął się i zrobił herbatę.

Jm- proszę - powiedział podając mi jeden kubek

-dziękuję - posłałam w jego stronę ciepły uśmiech

Wypiliśmy napoje w ciszy, po czym odstawiliśmy kubki do umywalki i poszliśmy do sypialni. Tak jak powiedział Jimin herbata podziałała i zasnęłam niemal od razu.

*Jimin*

T/i zasnęła, jednak tym razem to ja nie mogłem zmróżyć oka. Patrzyłam na jej idealną twarz, którą oświetlały blaski księżyca. Kiedy wreszcie chłopacy mają zamiar jej powiedzieć prawdę? kiedy jej zdradzą tajemnicę jej rodziny? Jeśli nie zrobią tego w tym tygodniu to ja to zrobię za nich. W pewnym momencie t/i odwróciła się w moją stronę i wtulił się w mój tors. Wyglądała uroczo gdy spała. Nie mogłem oderwać od niej wzroku. Pocałowałem ją w głowę i podjąłem kolejną próbę zaśnięcia. Tym razem mi się udało. Rano obudziłem się przed dziewczyną, która dalej spała przytulona do mnie, co sprawiło uśmiech na mojej twarzy. Po kilkunastu minutach zaczęła się przebudzać.

*t/i*

Obudziłam się przytulona do Jimina. Jak najszybciej się od niego odsunęłam. Na co on tylko prychnął i się do mnie przysunął. Nasze twarze dzieliły milimetry, a jego ręka wylądowała na wcięciu w mojej talii.

Jm- dzień dobry skarbie - powiedział po czym zaczął przybliżać swoją twarz do mojej.

Zostałam uratowana przez kogoś kto z hukiem otworzył drzwi do pokoju. Po chwili ja i Jimin byliśmy cali mokrzy.

Jm- J-hop ty idioto pojebało cię?!

Jh- jest już prawie 13! Ile można spać?! Co wy w nocy robiliście że tak długo śpicie?!

Dopiero zauważyłam że Hobi trzyma puste wiadro z którego kapią jeszcze krople wody

-jestem cała mokra! Ugh! Nie mogłeś wejść jak człowiek i nas obudzić?!

Jh- sorki księżniczko, ale to Namjoon mi kazał. Dobra zchodźcie na dół bo Jin już się zaczyna wkurzać, że jeszcze śniadania nie zjedliście.

Jm- Już idziemy

J-hope wyszedł a ja chciałam wstać i iść się ogarnąć jednak Jimin mi to uniemożliwił łapiąc za nadgarstek i ciągnąc w swoją stronę. I takim sposobem leżałam na łóżku tuż pod Jiminem.

Jm- musimy dokończyć to co zaczęliśmy

-o czy-

Niestety nie mogłam dokończyć ponieważ Jimin złączył nasze usta w długi i namiętny pocałunek. Nie chętnie zaczęłam go oddawać ponieważ wiedziałam że nei skończy tego robić puki nie odwzajemnię tego pocałunku. Gdy już się ode mnie oderwał powiedział

Jm- grzeczna dziewczynka - wstał i wyszedł

Leżałam jeszcze chwilę w osłupieniu jednak wstałam i poszłam na dół do chłopaków.

~strange Boy~ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz