-J-jungkook co to jest?
Jk- zaczekaj tu
Chłopak zaczął kierować się do wyjścia
-gdzie idziesz?! Jescze ci się coś stanie!
Chciałam go jakoś zatrzymać, chwilą czy ja się o niego martwię?
Jk- nie bój się kotku, nic mi nie będzie
Po tych słowach wyszedł, usiadłam sama na kanapie i zaczęłam myśleć o co tu chodzi. Po kilku minutach w domu zaczął rozprzestrzeniać się dziwny zapach, moje powieki stawały się coraz cięższe. Doszłam do wniosku że to gaz usypiający, chcąc się jakoś ratować wstałam z kanapy i powolnym krokiem kierowałam się do wyjścia. Ostatecznie upadłam ok. 2 metry od nich, a ostatnie co widziałam to Kooka wbiegającego do mieszkania.
-------------------------Jungkook-----------------------------
Wyszedłem z domu sprawdzić czy ten dupek nadal tu jest. Wątbie żeby coś zrobił T/I ale nie chcę aby się bała. Chodziłem chwilę po okolicach, ale nigdzie nikogo nie było. Usłyszałem huk od strony domu więc szybko się zerwałem i wbiegłem do budynku. Na krótkim korytarzyku leżała nieprzytomna T/I a w pomieszczeniu roznosił się nieprzyjemny zapach. Wziąłem T/I na ręcę i wyszedłem z mieszkania. Usiadłem na ławce i zadzwoniłem do chłopaków
Jk- halo
Rm- siema stary
Jk- przyjeżdżajcie do domu tylko szybko
Rm-coś się stało?
Jk- jak przyjedziesz to zobaczysz
Rozłączyłem się i zacząłem bawić się włosami T/I. Jest tak słodka gdy śpi.
-------------------------------T/I-----------------------------------
Otworzyłam oczy, pierwsze co zauważyłam to twarz Kooka, bardzo blisko mojej. Patrzyliśmy sobie chwilę w oczy.
Jk- chłopacy zaraz będą
-co się tam stało?
Jk- mamy kilku wrogów, dowiedzieli się że jesteś z nami i chcą abyś przeszła na ich stronę, tą złą. Z twoimi zdolnościami wygrali by wszystkie walki i byki by niepokonani. Do domu wpuścili gaz usypiający i chcieli cię zabrać do swojej siedziby.
Nic nie odpowiedziałam. Czemu to wszystko jest takie trudne? Czemu przytrafia się mi?!
Po kilkunastu minutach chłopacy przyjechali. Podbiegli do nas i zaczęli wypytywać co się stało? Czemu tu siedzimy? Itd. Wytłumaczyliśmy im wszystko i skierowaliśmy się w stronę domu, sprawdzić czy ten gaz nadal tam jest. Bardzo się zdziwiłam gdy moim oczą ukazał się...
Myślę czy by nie odejść z Wattpad'a. Opowiadania mają małą czytelność, a ja mam trochę mało czasu. Piszcie co o tym myślicie.
CZYTASZ
~strange Boy~
Historia CortaRodzice dziewczyny zmarli w wypadku samochodowym rok temu, a jej przyjaciółka została zamordowana miesiąc temu. Przez te wszystkie zdażenia nastolatka popadła w depresjię i zaczęła się okaleczać. Chciała zacząć życie na nowo więc przeprowadziła się...