1- Cześć! Jestem T/I

6K 102 58
                                    

T/i- Twoje imie

Mam na imię T/i i nie dawno skończyłam 19 lat mieszkam w Koreii w Seoul'u. Jestem miałą dziewczyną ale gdy ktoś mnie wkurwi potrafię dowalić. Często gdy jak mam jakiś problem po prostu tańczę. To mnie bardzo wycisza. Od kilku miesięcy mam depresję, ciężko mi pozbierać się po utracie bliskich dla mnie osób. Od kilku dni w moim życiu dzieje się coś dziwnego. Gdy się raz pokłuciłam że znajomą i krzyknęłam światło zgasło a szklanka która stała na blacie spadła i się potłukła. Powiecie że to przypadek, to dodam jeszcze że często słyszę jak ktoś woła koje imię lub idzie za mną jednak gdy się odwracam nikogo tam nie ma. Możecie mi wmawiać że jestem świruską i zwariowałam ale wiem co słyszę i doskonale wiem że dzieje się coś złego.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

O godzinie 23.27 wracałam z zakupów gdy znów Usłyszałam wołanie. Rozejrzałam si ęjednak nikogo tam nie było

-T/i! T/i...

- szeptał nie znajomy mi głos mężczyzny
Postanowiłam przyspieszyć z nadzieją że to ucichnie jednak tak się nie stało

-t/i -

znów Usłyszałam ten głos
Byłam przerażona, po chwili Usłyszałam butelkę spadającą z wysokiego mórka, spojrzałam w tamtą stronę jednak nikogo tam nie było postanowiłam trochę przyspieszyć jednak za plecami znów Usłyszałam czyjś głos

-ej mała! Gdzie tak pędzisz? Może się z nami pobawisz? -

zaśmiał się nieznajomy, obróciłam się i zobaczyłam 3 mężczyzn zmierzających w moją stronę, zaczęłam biec przed siebie nie zwracając na zakupy które po drodze gdzieś rzuciłam

-nie uciekaj! I tak cię złapiemy ty mała dziwko! -
łzy same zaczęły spływać mi po policzkach, dalej biegłam przed siebie gdy nagle moim oczą ukazała się ściana, nigdzie nie było drogi ucieczki obróciłam się by zobaczyć czy dalej biegną za mną, nie myliłam się, mężczyźni byli już prawie obok mnie, gdy nagle z dosyć wysokiego budynku Zeskoczył jakiś chłopak, nie widziałam jego twarzy bo miał założoną czarną maskę, cały był ubrany na czarno a na głowie miał założony kaptur

~dzięki Bogu, może on mnie uratuje~

Pomyślałam, a po chwili chłopak zaczął mówić
-czego tu kurwa, odpierdolcie się od mojej dziewczyny bo inaczej porozmawiamy!
-co ty nam możesz zrobić dzieciaku? -
zaśmiał się nieznajomy prześladowca
-więcej niż ci się wydaje pedofilu! -
Powiedział zdejmując maskę tym samym ukazując swoją twarz
-już poznajesz? -
Spytał stanowczo
-j-j-jeon Jungkook?! -
-we własnej osobie, a teraz Wypierdalać od mojej księżniczki bo dostaniecie po mordzie! -
Tamci w mgnieniu oka zniknęli, a chłopak obrócił się do mnie i dopiero teraz mogłam zobaczyć jego twarz, a on moje Przerażenie i załzawione oczy
-dz-dziękuje-
Powiedziałam to z wielką trudnością przez to że byłam całą roztrzęsiona
-ta wolał bym coś innego w ramach wdzięczności-
Powiedział po czym zaczął się do mnie zbliżać a ja cofać jednak już po kilku sekundach wpadłam na ścianę a chłopak nie zatrzymując się przygryzł wargę, gdy był już na tyle blisko że czułam jego oddech na mojej szyi momentalnie zrobiło mi się słabo a po chwili widziałam tylko ciemność...

Mam nadzieję że wam się podoba i będziecie czekali na drugą część bo w planach mam zrobić coś naprawdę niesamowitego! Bierzcie pod uwagę też to że to moja pierwsza historia i możecie mi pisać co warto zmienić a ja napewno wezmę to pod uwagę! 😊

~strange Boy~ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz