14

562 29 0
                                    

****na zegarku okolo 19.25
Byłam juz na podwórku nioslam w rece swoje manatki , zmęczona czołgałam sie wrecz do dzwi . Na posadzce siedzial Tony , patrzyl zniecierpliwiony w telefon , zaczął sie rozgladac i dostrzeg mnie w oddali;
- Ann boze gdzies ty była martwilem sie - podbiegl do mnie i  złapal w talii.  Poczułam jak kręci mi sie w glowie , znow robilo mi sie nie dobrze . Jedyne co czulam to jak lekko osuwałam z ramion Tonego . Moje powieki zrobiły sie tak cieżkie , widziałam ciemność.
*****21 w pokoju Tonego
Ruszyłam sie lekko poczułam ze jestem opatulona w pierzyne , pachniała perfumami Tonego , obrócilam i zobaczyłam jak lezal obok mnie patrzyl swoimi pieknymi , brązowymi  oczami :
- hej słonce , nawet niewiesz  jak bardzo sie o ciebie martwiłem- zaczął mnie gładzić po wlosach . Ja jedyne co zrobilam to  wtuliłam sie  w jego cieple ramiona. Nie chciałam nikogo widziec , chcialam poczuc sie w końcu bezpiecznie .
-Tony moge tu zostać spac,czuje sie fatalnie - tuląc sie w jego tors , zaczełam ryczec , cale emocje w tym momecie zeszly ze mnie , lecz strach dalej trzymalam w sobie ze wzgledu na to ze Ondreaza sie nigdy nie pozbędne.
Tony patrzyl sie na to nie  wiedzać  co sie dzieje  i dlaczego placze , dodal:
-skarbie juz wszystko dobrze -pocałowal mnie w glowe i okryl dokladnie kołdrą i soba. Wtuleni w siebie zasnęliśmy .
Następnego dnia
Dziś sobota totalna chillera i utopia , spalismy do godziny 10 , wstałam ruszyłam do kuchni zrobiłam śniadanie - czyli ulubione naleśniki Tonego aby zrekompensować mu wczorsze spóznienie. Stałam przy kuchence przepracając nalesniki za soba uslyszalam podniecający glos:
-ale mnie rozpieszczasz skarbie- powiedzial Tony obejmujac mnie , odwrócilam sie byl w samych majtkach. Przytulil sie mocno do moich plecow , czulam go , byl taki delikatny. Ja robilam śniadanko a Tony za mojego ramienia przygladal sie uważnie temu co robie , tuląc mnie jednocześnie w swoich objeciach.

Do kuchni przyszedl Tayler oraz Ondreaz jednoczesnie mowiac:
-nie za dużo tych czułosci- patrzac na nas.
- jestesmy razem wiec chyba mamy prawo - dodal Tony, mina Ondreaza byla bezcenna , zrobil sie czerowny jednoczesnie patrzac sie na mnie wymownie . Usiedliśmy do stolu  zjedliśmy śniadanie i wrócilam  z Tonym do pokoju sie ogarnac .
-moze dzis wyjdziemy gdzies , sami powtarzam sami ...- rzucil mnie na łózko i zaczął łaskotać.
-hahaha .... przestan , -przestal
-dobrze jakiej propozycje ?- zaskocz mnie , odparłam
-hmm... co powiesz na kino , zachód slonca a na koncu odwiedzimy twoj dom , bo przeciez jest wolny ...- jego mina była rozmarzona wiedzialam ze mnie pragnął , ja jego tez , podniecał mnie.
- dobrze sprawdze co jest w kinie - wziełam laptop i leżac z nim w łózku sprawdzilam co leci w kinie , po ustaleniu seansu ogladalismy cale popoludnie netflixa ciesząc sie sobą.
****Okolo 18
Zaczęlam sie ogarniac , chciałam wygladac pieknie dla Tonego . Zrobiłam sobie krotkie spa , maseczke i takie typowe pierdoly oraz umyłam wlosy i zrobilam lekki makijaz  i ubralam sie :

 Zrobiłam sobie krotkie spa , maseczke i takie typowe pierdoly oraz umyłam wlosy i zrobilam lekki makijaz  i ubralam sie :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

 Tony czekal na mnie juz na podwórku przed swoim autem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tony czekal na mnie juz na podwórku przed swoim autem .
- wygladasz przepieknie- uśmiechajac sie skanowal mnie wzrokiem
( jego outfit⤵️)

Otworzyl mi dzwi ja wsiadlam na miejscu pasażera i ruszyliśmy w strone plazy aby zdązyc na zachód słonca , zaparkowal na parkingu wyszlismy z auta i usiedlismy na masce samochodu , Tony obiąl mnie i pocałowal w czoło:-kocham cie , - patrząc sie w ...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Otworzyl mi dzwi ja wsiadlam na miejscu pasażera i ruszyliśmy w strone plazy aby zdązyc na zachód słonca , zaparkowal na parkingu wyszlismy z auta i usiedlismy na masce samochodu , Tony obiąl mnie i pocałowal w czoło:
-kocham cie , - patrząc sie w moje oczy , ja dłuzej sie nie zastanawiajac zaczełam go namietnie calowac . Znów czułam to co na samym początku naszej znajomosci , przynajmniej wyrwaliśmy sie z domu i nie musze ogladac mordy Ondreaza .
 
Po zachodzie wrócilismy do auta , a naszym kolejnym kierunkiem bylo kino , wybralam horror , ze wzgledu na to ze Tony nie chcial isc na komedie romantyczna . Do seansu zostalo jakies 10min , poszliśmy do bufetu wziać cos do jedzonka  a pozniej zajeliśmy nasze miejsca . Wtuliłam sie w Tonego ogladalam horror wiedziac ze napewno bede sie bala

Mój sen zeszłej nocy - tony lopezOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz