Pustka

10 1 0
                                    

Czuję pustkę wokół mnie

Jestem już zmęczony sobą

Ile już razy chowałem się pod cieniem

Przeklinając że straciłem swoją szansę

W chwili gdy najbardziej potrzebuję obecności

Nie ma nikogo, rozpłynęli się w powietrzu

Ci ludzie którym tak zaufałem

Choć czasem mam wrażenie że świat mną gardzi

Myślę wtedy że to moja wina

Znowu siedzę sam ze sobą

Głowa eksploduje od bezsensownych zmartwień

Po co umierać za życia

Skoro można dotrwać do celu 

jeszcze przed jego końcem ?

nieliczni osiągnęli ten stan

stworzyliście raj na ziemi

niech się więc wam wiedzie


Niepokój przemknął w moje myśli

Ile jeszcze  mam wytrwać

by spełnić moje przyziemne marzenia ?

opadam już sił

czy jest sens szukać uwagi

w świecie którym górują jednostki

niekiedy potężne, bo mają władzę

reszta idzie za nimi ślepo

tylko by się dostosować

a ja prędzej zostałbym stłamszony

przez tych nowoczesnych ludzi


zazdroszczę wam kochani

poczucia bezpieczeństwa 

zadowolenia z siebie

oparcia i zrozumienia

miejcie na tyle odwagi

żeby mówić o swych uczuciach

jeśli człowiek prawdziwy

 to posłucha, nie odrzuci

nie wyśmieje i nie wyrzuci

tych emocji do kosza

które czasem muszą ujść

by znaleźć oczyszczenie

a czasem odkupienie







Stracone pokolenie- wiersze ( Zakończone)Where stories live. Discover now