Jesienna szarówka

5 0 0
                                    

Pogoda nie sprzyja 

A czas mnie zabija

Choć łapię te krople deszczu

Które tak potrafią orzeźwiać

Zdaje sobie sprawę z tego

że za dużo tu złego

i deszcz niewiele może

w takim razie co  mi pomoże ?


Przeżywam ciężkie chwile

A sił nie starczy na tyle

by przetrwać i nie być w tyle

za resztą stawki

która nie boi się wyzwań i z życia czerpie korzyści

ja tylko patrzę na stertę tych liści

jesienną porą

i składam ręce by błagać o moc

dosyć już tej zadumy


w mej głowie dziwne szumy

a w szumach tych dostrzegam wyraźne głosy

one każą mi iść nie patrząc za siebie

tęskno mi czasem do swych korzeni

ale nic już to nie zmieni

znajdą się i przyjaciele

jeśli wiary w mym sercu będzie tak wiele

Stracone pokolenie- wiersze ( Zakończone)Where stories live. Discover now