Uwaga rozdział z błędami!
26 października 2019
W mojej klasie jest dziewczyna, która choruje na depresję. Postanowiłem dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat. Przeglądając różne strony, trafiłem na taką, która mnie zainteresowała. Wyczytałem, że jej głównym celem jest pokazanie ludziom, co myślą o danym zagadnieniu inni. Każdy może założyć konto i odpowiedzieć na pytania wygenerowane przez stronę lub stworzone przez użytkowników. Można nadać sobie ksywkę lub pozostać anonimem. Generalnie chodzi o to, by przedstawiać na niej szczere wypowiedzi na różne tematy, nie bojąc się o siebie. Ta strona jest na tyle ciekawa, że tworzą ją zwykli ludzie, którzy mają coś do powiedzenia. Podoba mi się to, jak funkcjonuje, dlatego zdecydowałem się poświęcić i przepisać z zachowanymi błędami odpowiedzi niektórych osób, czyli w sumie chcę je zacytować. Potem będę mógł do nich wracać bez konieczności używania Internetu. Już tak mam, że sprawdzanie czegoś w Internecie kojarzy mi się z poddaniem się, przyznaniem, że nie da się rady samemu. Nie chcę się poddawać nieskończenie wiele razy. Mogę poświęcić swój czas, by później mieć wszystko pod ręką. Mogę się zaangażować, nawet jeśli Zjawa mi zakazała. Wprawdzie obiecałem jej coś wczoraj, ale haczyk tkwi w tym, że nie powiedziałem, co obiecuję. Nie znoszę łamać obietnic, ale szukanie w nich niedopowiedzeń to, co innego.
Zapewne moje przepisywanie będzie wielokrotnie przerywane przez Alicję, mamę czy zwykłe wychodzenie do toalety albo do kuchni, ale jestem gotów. Mentalnie przygotowuję się na spędzanie wielu nieregularnych godzin w zeszycie.
Myślę, że dopiero po kilku tygodniach będę mógł ocenić, czy było warto.Co myślisz o samobójstwie i o depresji?
Anonim527
Samobójstwo to już taki totalny przejaw braku wsparcia od innych, ponieważ jeśli bliscy cię wspierają, nie chcesz ich raczej opuszczać. Uważam, że do popełnienia samobójstwa naprawdę trzeba mieć silne samozaparcie i tak sobie myślę, że ja sama bym raczej nie dała rady tego zrobić, bo po prostu bym spanikowała.
O depresji mogę się wypowiedzieć trochę bardziej, bo sama się leczę u psychologa. Depresja to straszna choroba i naprawdę nic tobie nie pomoże z niej wyjść, jeśli sam nie będziesz chciał. Każdy człowiek z depresją jest inni i z innych przyczyn jest chory. Straszne jest to, że niektórzy ludzie szydzą z takich osób i to jest serio przykre. Osobom z depresją należy pomagać wspierać ich i tylko, jeśli coś zauważy się niepokojącego pogadać z tą osobą.Ag
Samobójstwo — Na pewno każdy z nas usłyszał lub przeczytał tekst typu "Nie jesteś zbyt odważny, by się zabić" albo "Samobójstwo jest dla odważnych". Tylko że to jest kompletnie na odwrót. Zabijają się tchórze. Ludzie, którzy nie mają odwagi żyć. Łatwo jest się zabić i zostawić wszystko za sobą, zostawić innych z bólem, Twoimi problemami, długami, niedokończonymi sprawami. Po prostu uciec. O wiele trudniej jest stawić czoła życiu. Czasem bywa ono strasznie gówniane i bez sensu... Ale tylko najodważniejsi ludzie potrafią iść dalej przed siebie i podjąć próbę naprawienia własnego szamba.
Depresja — Ludziom brakuje świadomości. O depresji powinno się mówić głośno. A nie jak o czymś wstydliwym... Gdyby ludzie mówili o swojej chorobie, nie byłoby tylu nieszczęść, można by było im pomóc. Ludzie kłamią, unikają ludzi, robią wszystko, by nikt nie dowiedział się o ich chorobie. Boją się oceniania, boją się wyśmiania. A jakby ludzie mówili o tym głośno? "Hej, mam depresję, ogólnie nie zawsze jest źle, czasem jest w miarę ok, ale czasem mam ochotę nie ruszać się z łóżka i przestać istnieć... Biorę leki, ale są dni że nawet one mi nie pomagają. Więc zrozum proszę jak czasem nie mam ochoty z Tobą wyjść, uszanuj to. Może zamiast tego przyjdź do mnie z dobrym jedzeniem i w ciszy obejrzymy film? " Ludzie, w większości, to empatyczne stworzenia, serio to zrozumieją. Bez świadomości nie pomogą, jednak, kiedy ich uświadomisz dostaną taką szansę. Nie wstydź mówić się o depresji, może dzięki temu pomożesz komuś innemu z depresją.

CZYTASZ
Zjawa & Duch
Ficção Adolescente„Przenikamy przez cudze życie jak duchy i zostawiamy po sobie wspomnienia o ludziach, którzy tak naprawdę nigdy nie istnieli. (...) Ale koniec końców to my decydujemy, jak inni mają nas widzieć". Robyn Schneider, „Początek wszystkiego". Czasami lubi...