Zjawa & Duch

wpis #7

Uwaga rozdział z błędami!🙈

27 października 2019

W mojej klasie jest dziewczyna, którą staram się zrozumieć.
Wyszło na to, że wczoraj przy przepisywaniu wypowiedzi ludzi ze strony burząc_światopogląd zasnąłem. No nic. Zdarza się i tak. Spiszę dziś resztę, a później wyciągnę jakieś wnioski z tego. Teraz skupiam się głównie na przepisywaniu, a nie na tym, by coś zrozumieć, więc myślę, że to dobre rozwiązanie. Zapowiadają się kolejne nieregularne godziny spędzone w zeszycie, ale jestem gotów na to poświęcenie.

Co myślisz o samobójstwie i depresji?

Dalsza wypowiedź anonima123
Często jest wynikiem depresji czy uzależnień. Nie wiem co jeszcze mogę napisać. Zjawiska są, występują, nie powinny być tematem tabu ale też nie należy ich upiększać. Warto pomagać takim osobą i uświadamiać społeczeństwo w tym temacie oraz dawać do zrozumienia, że szukanie pomocy to nie jest oznaka słabości, ani coś, czego powinniśmy się wstydzić.

Patrycja77
Uważam że samobójstwo jest to ucieczka od problemu, troszkę pójście na łatwiznę, gdyż każdy musi zasłużyć na śmierć i zasłuży prędzej czy później. Jako katoliczka uważam że śmierć jest czym doskonałym, czyms co wprowadza nas do lepszego życia. Śmierć to coś pięknego jakkolwiek to brzmi. Dlatego uważam że na każdego przyjdzie czas i pora odpowiednia dla niego. Ten czas jest wyznaczony przez Boga a samobójstwo to odbieranie życia czyli szansy na przygotowanie się na Królestwo Boże.
Depresja to dla mnie rzecz zupełnie normalna, sama na nią choruje już kilka lat. Jest to straszna choroba dla chorego i jego bliskich. Zabiera radość życia, poczucie własnej wartości. Nie wierzymy w siebie a to często prowadzi do samobójstwa.

Anonim786
Samobójstwo wg mnie to ucieczka od problemu, poddanie się, trzeba mieć dużo odwagi, by to zrobić, ale drugą stroną medalu jest tchórzostwo, bycie wygodnickim. Depresja to problem, który dotyka naprawdę wielu osób, jest to przykre, smutne i przerażające. Myślę, że trzeba być naprawdę silnym, żeby z nią żyć, a potem z niej wyjść. Na szczęście wielu osobom się to udaje, czasami nie wierzymy w te pokłady sił, które mamy wewnątrz siebie, zauważamy moc jaką w sobie mamy dopiero w takich chwilach, gdy serio dajemy radę. Niestety wielu ludzi uważa to za trend i udaje, że ją ma.

wujek_flickklick
Osobiście uważam stany blisko depresyjne za bardzo współcześnie zużyty temat, który wykorzystuje się do osiągnięcia pożądanej atencji, co jest bardzo krzywdzące względem osób rzeczywiście na to cierpiących.
#atentionnowpls
#ogarnijciesieludzie
#niebójciesięleczyć
#będziedobrze
Natomiast samobójstwo przejawia się jako pewien sprzeciw społeczny, który niekoniecznie w realizacji odnosi się dobrze. Nie pochwalam takich zachowań. #życiejestpiękne #carpediem #samobójstwossie

Anonim58
Co myślę o depresji i samobójstwie? Pytania bardzo trudne i złożone... Na pewno oba pojęcia wydają mi się dość odległe. Dużo na ten temat czytam i rozmawiam, mimo to wydaje mi się, że jeśli nie spotka nas to osobiście, to trudno zrozumieć. Depresja jest chorobą, która jest bardzo trudna do przezwyciężenia, szczególnie jeśli nie ma się odpowiedniego wsparcia i celu, a przynajmniej mnie wydaje się to bardzo ważne. "Modelowych depresji" jest bardzo dużo, a należy pamiętać, że każdy - nawet jeśli pasuje do któregoś z modeli, to przechodzi przez nią inaczej. Stąd nasuwa mi się wniosek, że to choroba, którą naprawdę trudno zrozumieć, dla każdego jest czymś innym, bo każdy, kto się z nią zmaga, zmaga się inaczej. Odpowiedź na pytanie, co myślę o samobójstwie jest dla mnie jeszcze trudniejsza... Unikam klasyfikowania, szufladek. Zawsze, gdy słyszę o jakimś przypadku, jest mi bardzo szkoda, że ta osoba już nie przeżyje tego, co jeszcze dobrego mogło ją spotkać, ale staram się nie osądzać w żaden sposób. Bo opinii krąży wiele, wiele jest skrajnych, wiele przeciwstawnych względem siebie. A każdy przypadek jest jeden i nie da się wrzucać wszystkich do jednego worka... Dlatego też ja nie potrafię powiedzieć, czym dla mnie tak ogólnie jest samobójstwo.