Bang Chan
dobra Minho, walnę prosto z mostu
wytłumacz mi, co robiłeś na wycieczce rowerowej z uczniem
ummm
Chan, bo wiesz
nie wiem w sumie jak to wyjaśnić
słowami?
to jest poważna sprawa
nie chcę stracić pracy, nawet jeżeli jest ona chwilowa
błagam powiedz że się przewidziałem czy coś takiego
co masz na myśli?
czekaj
czy ty?
mhm
już od jakiegoś czasu
sam nie wiem jak to się stało
czy on cię wykorzystał?
wiesz że coś takiego miało miejsce w przeszłości
nie
to nie tak
błagam, Chan, nie mów nikomu o tym
a jak?
co ten dzieciak znowu odwalił?
nie mam pojęcia co teraz zrobić
szczerze?
zawrócił mi w głowie
obiecał że nikt się o tym nie dowie
i ciągle zapewnia mnie, że to jest coś zupełnie innego, niż to, co stało się kiedyś
i wiem, że to jest niewłaściwe
ale nie umiem już dłużej od tego uciekać
lubię tego dzieciaka
i wiem jak teraz to brzmi
ale taka jest prawda
nie wiem co zrobić w tym momencie
powinienem zgłosić to do dyrekcji
ale nie wiem czy tego chcę
błagam cię, Chan
wiem że nie powinienem na to wszystko pozwolić
ale stało się
stracę wtedy wszystko
proszę cię
dlaczego on?
jak do tego w ogóle doszło?
boże, jakim cudem niczego nie zauważyłem
zaczęło się od sprośnych tekstów po lekcjach
potem jakoś tak wyszło, że kompletnie straciłem dla niego głowę
i mam wrażenie, że on mówi prawdę
nie wiem co powiedzieć
już pomijając to, że nie powinieneś w ogóle dopuścić do takiej sytuacji
próbowałem
naprawdę
to wyjście do lasu było już kompletnie nieodpowiedzialne
przecież zobaczyć was mógł każdy
masz szczęście że to tylko ja
czyli to też widziałeś?
Boże
nie chciałbym, żeby to wyciekło
znaczy co?
minęliście mnie jedynie jeszcze na ścieżce rowerowej
ale reszty się domyśliłem
yhm
po naszej ostatniej konwersjacji
zachowywałeś się dziwnie
powinienem sie już wtedy domyślić
więc
pójdziesz z tym do dyrekcji?
nie wiem
muszę to wszystko przemyśleć
błagam
zrobię co zechcesz
nie mogę kazać ci tego skończyć
bo wiem, że serce nie sługa
chociaż uważam to za nieodpowiednie
po prostu uważajcie
mhm
i dziękuję, serio
[widziano]
CZYTASZ
that's gay, bro || jilix & seungin & changho
Fanfiction⌜ɪᴛ ɪꜱ ʜᴀʀᴅ ᴛᴏ ʟᴏᴠᴇ⌟ Felix podkochiwał się w swoim przyjacielu, którego znał od małego dziecka. Wiedział, że ryzykował wiele, ale nie potrafił zrzec się zżerających go od środka uczuć. Jisung nienawidził tego, jaki był, dlatego też cały czas ukrywał...
