📷61📷

2.1K 94 10
                                    

Pov. Yoongi

Miejsce, w które zabrał mnie Jimin było przepiękne. Czasem żałowałem, że przez mój strach nie przyjeżdżałem do takich miejsc. Mimo moich obaw, nie było dużo ludzi. Prawie że w ogóle ich nie było. Może jedynie co jakiś czas widziałem pary przechadzające się po innej dróżce parku.

W pewnym momencie doszliśmy do jednego z najpiękniejszych miejsc jakie widziałem, a nie widziałem ich dużo. Jedyne co byłem w stanie powiedzieć to "Wow".

Staliśmy właśnie w punkcie widokowym nad urwiskiem, gdzie był widok na całe Daegu.

Podeszliśmy do przeszklonych barierek i oparliśmy się o nie. Byłem bardzo wdzięczny Parkowi, że mnie tu zabrał. Spojrzałem mu w oczu, żeby móc dostrzec co czuje. Widziałem u niego małe zdenerwowanie, ale nie miałem pojęcia dlaczego.

-Więc...skąd znasz to miejsce?- spróbowałem jeszcze raz wyciągnąć od niego tę informacje. Chłopak zaśmiał się i westchnął cicho.

-Kiedyś zabrał mnie tu mój były chłopak i wyznał miłość, a rok później w tym samym miejscu dał mi w twarz mówiąc, że to uczucie już się wypaliło. Tak naprawdę znalazł jakiegoś bogatego sponsora.- powiedział z wyczuwalną nienawiścią. Nie wiedziałem dlaczego w takim razie tu przyjechaliśmu skoro ma taką urazę do tego miejsca. Z drugiej strony było mi szkoda go, że został tak wykorzystany.

-W takim razie dlaczego przyprowadziłeś mnie do tego miejsca?- spytałem, obawiając się, że starszy może pomyśleć, że się narzucam.

-Chciałem zapomnieć o tamtych chwilach. A to miejsce zapełnić nowymi, lepszymi wspomnieniami.- wyznał i nasze spojrzenia się skrzyżowały. Jego oczy były piękne i mądre. Widać, że przykładał się do każdej rzeczy, którą robił. Cieszyło mnie, że chce mieć ze mną wspomnienia, ale ciągle chyba nie rozumiałem. - Wiesz co Yoon? Od kąd tylko cię zobaczyłem coś mnie ciągnęło do ciebie, żeby cię poznać i pomóc tobie. Wiem, że potym możesz mnie znienawidzić i nigdy się ze mną nie spotkać, ale ja się chyba zakochałem w tobie i nie jestem pewny czy dam radę dłużej to trzymać w sobie. Chciałem więc, zapytać czy dasz mi szansę i zostaniesz moim chłopakiem?- powiedział na jednym wdechu i przymknął oczy. Nie wiedziałem co mam powiedziać. Czy starszy właśnie wyznał mi, że mnie kocha i spytał o chodzenie ze sobą? Nie byłem pewny co mu odpowiedzieć dlatego zbliżyłem się do niego i przytuliłem do jego klatki piersiowej. Czułem jak jego serce mocno biło, dlatego nie odsuwałem się.

-Jesteś pewny? Przez ten czas przekonałeś się jak trudno jest być ze mną.- zasmuciłem się. Nie byłem dobrym wyborem dla Jimina. On zasługiwał na kogoś lepszego niż na chłopaka z depresją.

-Tak, jestem pewny. Im dłużej cie znam, tym mam coraz większe przekonanie, że chcę się tobą opiekować i chronić. - podniósł delikatnie mój podbródek, abym spojrzał na niego i delikatnie musnął moje usta.

Don't cry <yoonmin>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz