📷63📷

1.9K 74 4
                                    

Pov. Jimin

Po tym jak przez dobre pół godziny sie przytulaliśmy, postanowiliśmy znaleźć jakieś drzewo w parku pod którym można byłoby usiąść. Mieliśmy jeszcze trochę czasu do kolejnej "niespodzianki" dlatego mogliśmy spokojnie rozmawiać.

W pewnyn momencie odwróciłem Yoongiego tak, aby mógł położyć głowę na moich udach. Przez pierwsze chwile był spięty, ale zaraz się rozluźnił.

Trwaliśmy w przyjemnej ciszy. Ręką przeczesywałem fioletowe włosy młodszego. Mimo wielu farb na nich, te wciąż były zadbane i miłe w dotyku.

Nasze spojrzenia skrzyżowały się i wpatrywaliśmy sie w siebie dość długi czas. Jego oczy wydawały się tak czyste i niewinne. Tak jakby łzy, które z nich wypłynęły oczyściły je z wszystkiego co złe. Były po prostu piękne.

-Yoonie?- spytałem zwracając jego uwage.

-Hm?- mruknął, nie siląc się na słowa.

-Mam dla ciebie jeszcze małą niespodzianke, ale jeśli ci się nie spodoba, po prostu powiedz, a nie pójdziemy tam, ok?- powiedziałem, spoglądając na niego niepewnie.

-Co to za niespodzianka?

-Pamiętasz jak rozmawialiśmy o moim przyjacielu, Taehyungu?- spytałem, a on skinął głową.- Chciałem abyście się poznali, dlatego chciałem zabrać cię do jednej najlepszych kawiarni, w której spotkalibyśmy się z nim.- wyjaśniłem, obserwując jego mimike twarzy. W pierwszej chwili nie pokazywał nic, co oznaczało, że przetwarza informacje. Zaraz jednak mimo moim obawom, pojawił się lekki uśmiech. Kamień spadł mi serca widząc to.

-Kiedy mamy się z nim spotkać?- spytał po chwili.

-Za pół godziny, więc powinniśmy się już zbierać.- oznajmiłem podnosząc się powoli, tak aby chłopak mógł się podnieść i skierowaliśmy sie w stronę mojego samochodu.

Don't cry <yoonmin>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz