Rozdział 2

1.9K 68 28
                                    

Kilka dni później Jungkook po zajęciach od razu pojechał do swojego nowego mieszkania. Powoli się oswajał z nową sytuacją. Dziś mieli przyjść jego przyjaciele zobaczyć dom. Wyjął klucze z plecaka, otworzył drzwi i wszedł do środka. Było cicho jak zwykle. Wszedł po schodach do swojego pokoju i był niemal zaskoczony. Śnieżynki ( bo tak nazwał swojego królika) nie było. Zmartwił się, bo nigdy nie uciekał. Przeszukał prawie cały dom oprócz schowka z wielką szafą. Pobiegł na górę i wszedł do pomieszczenia. Otworzył szafę i się przeraził. W szafie było małe dziecko.

- Co ty tu robisz mały? -Zapytał.
Dzieciak nie odpowiedział tylko się rozpłakał.
- Ej, nie płacz maluchu.- Uspokajał go brunet i wziął na ręce.
Poszedł do salonu i położył go na kanapie.
- I co mam teraz z tobą zrobić? - Dzieciak nie odpowiedział tylko się przytulił do Jungkooka.
- Dobra, zostaniesz ze mną, bo nie wyrzucę cię z domu, ale mam pewne zasady. - Powiedział brunet.
- Po pierwsze masz być cicho i nie krzyczeć i płakać. Po drugie masz być grzeczny. Tak na prawdę tylko tyle od ciebie oczekuje.
Dzieciak się zaśmiał i wtulił w bruneta.
- Witaj w nowym domku bobasie.- powiedział i odwzajemnił przytulasa.

Miłego dnia/nocy😊

Birthday surprise  |Taekook|  •Zakończone•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz