Legion Cienia//Żywa Śmierć//FanFiction

Rozdział #1

*Postirol*
Od jakichś dwóch tygodni planowaliśmy jak napaść na białe wilki tak z zaskoczenia. Lufer miał się niczego nie spodziewać.
-Graf wszystko dopięte?
-Tak jest! Nie widzę żadnej dziury w planie.
-Świetnie.
W tej chwili do mojego domu wszedł Pomotix.
-Postirol,przy bramie. Ktoś chce z tobą rozmawiać.
-Ale kto?
-Tego nie wiem,całą twarz ma zasłoniętą,to może być podstęp białych wilków.
-Hm. Interesujące. Idę tam.
-Pixel,zostań z Natellą,powiedz jej,że zaraz przyjdę.
-Tak jest szefie!
W tym czasie gdy Pixel zajmował się moją córką razem z Pomotixem udaliśmy się pod bramę miasta Ligi.
-Słucham,kim jesteście i co was do mnie sprowadza.
W tej chwili wszysty obecni przed bramą ludzie zdjęli maski i kaptury.
-Proszę,proszę. Sam Iron Macho we własnej osobie. Czego oczekujesz od nas?
-Wpuść nas,mam pewną propozycję. Nie do odrzucenia.
-Skoro,tak. Otwórzcie bramy! Obgadamy to w środku.

*Macho*
Postirol na pewno przystanie na tę propozycję. Nie ma innego wyboru. Sam z Ligą cienia nie zniszczy białych wilków. A z naszą pomocą pozabijamy ich wszystkich.
*Pomotix*
Skoro Legion Z przyszedł tutaj w interesach to na pewno nie skończy się to dobrze.

*Postirol*
-Siadajcie. Macho,jakąż to propozycję masz dla nas?
-Co ty na to Postirol,żeby połączyć siły i razem zemścić się na Luferku?
-Na Luferku powiadasz? Chęć zemsty na nim od dawna chodzi po mojej głowie.
-Więc jak połączymy siły na pewno uda nam się ich pokonać.. I zwyciężyć w tej wojnie.
-Zgadzam się! Graf,zgromadź całą Ligę tutaj..
Kilka minut później członkowie Ligi Cienia byli razem z członkami Legionu Z w jednym pomieszczeniu..
-Od dzisiaj Ligia Cienia i Legion Z łączą siły i wlaczą przeciwko Białym Wilkom. Mamy sojusz z Machem więc od dziś wspólne siły nazywają się Legionem Cienia!

*Natella*
Na dole słychać było jakieś radosne okrzyki. Pewnie tata znów wygrał w szachy. Często gra z Pomotixem i wygrywa. Zapytam go o to potem. Teraz poczytam książkę.

*Macho*
-Cieszę się,że się dogadaliśmy Postirol..
-Więc skoro połączyliśmy siły,znajdę tu mieście jakiś dom dla każdego z was. A jutro przemyślimy plan ataku na Białe wilki.