Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu. Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu. Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu. Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu. Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu. Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu.
Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu. Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu. Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu. Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu. Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu. Wstaję, idę do szkoły i wracam do domu.
Czuję się paskudnie...
Oderwany od rzeczywistości...
Każdy dzień jest taki szary...
Siatkówka nie daje mi już radości.
Czuję się pusty.
Tak jakby coś zniknęło...
Coś ważnego...
Ale co?
Nie wiem.
Co to jest?
Dlaczego nie może być tak jak wcześniej?
Dlaczego ona nie może znowu tu być?
Dlaczego nie jest tak samo jak przed jej pojawieniem się?
Wychodzę ze szkoły i otwieram parasol. Słyszę krople deszczu spadające na mój parasol.
Czuję się jak oderwany od rzeczywistości.
Taki pusty...Na dzisiaj chyba koniec...
Jak coś jeszcze wymyślę to wstawię.
CZYTASZ
Handsome And The Beast || Oikawa Tooru x OC
FanficPewna niezbyt urodziwa, dziwna polka trafia do Japonii, gdzie zaczyna uczęszczać do szkoły Aoba Johsai. Dziewczyna zna Japonię tylko z mang i anime. Nastolatka ma niską samoocenę i nie lubi być w centrum uwagi. Postanawia przetrwać ostatni rok szko...