Obyś...

687 32 5
                                    

Hej, tu autorka.
Strasznie dziękuję wam za tyle wyświetleń i gwiazdek. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się ich tyle.

A tutaj dla fanów serialu SUPERNATURAL! Ktoś oglądał serial? Tak? Przeczytaj moją książkę na podstawie serialu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A tutaj dla fanów serialu SUPERNATURAL! Ktoś oglądał serial? Tak? Przeczytaj moją książkę na podstawie serialu. Nie oglądałeś? Może zacznij...? I jednocześnie czytaj książkę? W każdym razie zapraszam.

A teraz część na, którą wszyscy czekają!⬇️

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A teraz część na, którą wszyscy czekają!
⬇️

Kiedy obudziłam się w pokoju było jasno. Przetarłam oczy i natychmiast usiadłam zdając sobie co się wydarzyło. Szybko i gorzko zapłaciłam karę za taki nagły ruch. Syknęłam z bólu. Byłam cała obolała...
Nie tylko bolał mnie dół ciała, ale ogólnie całe. Wstałam i zauważyłam, że firany w pokoju są zasłonięte i pali się światło. Spojrzałam na zegarek - 2 rano. Jakoś dociągnęłam się do łazienki.
Wzięłam ręcznik przezchodząc obok wielkiego lustra na całą ścianę. Zatrzymałam się i postanowiłam spojrzeć na siebie. Włosy były w nieładzie, a usta lekko czerwone od nadmiaru pocałunków. Na reszcie ciała było pełno malinek i to w najróżniejszych miejscach np. na pośladku, stopie czy też kolanie.
Rozsunęłam zaciśnięte z bólu nogi i przyjrzałam się. Gdzie nigdzie były czerwone ślady już zakrzepłej krwi, która w małej ilości spłynęła na wewnętrzną stronę lewego uda.
Wyglądałam jak 7 nieszczęść...
Odeszłam od lustra i wykąpałam się. Umyłam się bardzo powoli i wróciłam do pokoju. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, a w cześniej nie zauważyłam to mała czerwona plama na białym prześcieradle. Ściągnęłam pościel i wrzuciłam do pralki. Nie chciałam jej widzieć chociaż była moją ulubioną. Miałam szczera nadzieję, że pralkę jasny szlag trafi i zniszczy pościel. Nie chciałam pamiętać co tu się wydarzyło,a pościeli tylko by mi przypominała. Zastąpiłam ją w białą w niebiekie kwiatki. Spojrzałam na zegar- 3 rano. Stwierdziłam, że i tak pewnie niezasnę więc zgasiłam w pokoju świtało i ruszyłam do salonu obok kuchni. Wchodząc znalazłam karteczkę na małym stoliczku.
Przeczytałam ją i w gniewie zrzuciłam wszystko co oprócz karteczki było na stole. Pilot od telewizora, gazety, wazon z kwiatami, który stłukł się. Przewróciłam kanapę do tyłu i tupiąc gniewnie chodziłam w tą i we wtą po całym salonie. Aż wreszcie poszłam za daleko i poślizgnęłam się przez rozlaną wodę.
Wypierdzieliłam się na tyłek i wrzasnęłam z bólu. Złapałam się za krocze i zaczęłam się turlać po panelach oraz dywanie.
- Niech cię szlag Oikawa!- wrzasnęłam.- Obyś chuju, wdepnął w LEGO na bosaka!

Handsome And The Beast || Oikawa Tooru x OC Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz