Co zrobię?

712 34 2
                                    

Dziewczyna siedziała z telefonem w ręku w czasie długiej przerwy i podgryzała paznokieć. Nie była głodna, jadła wcześniej...

- Ah...Co ja mam robić?! Aż strach się przyznać, że zasunęłam jak zaczęłam z nim pisać. Może nie jest zły...? Głupia! Oczywiście, że jest zły! Pewnie siedział i czekał na twoją odpowiedź! Czekaj...! Skąd pomysł, że czekał przecież nie jestem dla niego nikim specjalnym...

          __________________________

- Oikawa!- Iwaizumi krzyczał pod domem przyjaciela, który już dawno powinien wyjść. Pewne było, że jeśli zaraz nie wyjdzie to spóźni się na trening.
- O, Hajime! Wejdź proszę!- do domu kapitana wpuściła go matka chłopaka.
- Dzień dobry i przepraszam za kłopot.- powiedział as.
- Żaden problem. Tooru jest u siebie.- powiedziała kobieta i poszła do swojego gabinetu.
Iwaizumi od razu pognał po schodach na górę do pokoju kapitana.
- Oi, Shittykawa! Przez ciebie się spóźnimy!- wrzasnął.
Przeraził go widok jaki zastał w pokoju nastolatka. Oikawa siedział po turecku na zrzuconej z łóżka kołdrze, z telefonem w rękach. Oczy miał otwarte, podkrążone i przekrwione.
Bez ruchu wpatrywały się w ekran urządzenia. Iwaizumiego przeszły zimne dreszcze strachu.
- Oi...- zagadnął.
- Co!?- Oikawa podskoczył,a następnie zamrugał oczami.
- Spałeś?- zapytał przerażony Hajime.- Z otwartymi oczami.
- Hajime!- Tooru padł na kolana przed przyjacielem i wtulił się w jego nogi.- Pisałem wczoraj z Mi-chan, ale mi nie odpisała!- objął ramionami nogi przyjaciela i zaszlochał w spodnie.- Czekałem całą noc! A co jeśli ona mnie nie lubi?!

- Czekałem całą noc! A co jeśli ona mnie nie lubi?!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Handsome And The Beast || Oikawa Tooru x OC Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz