Call my daddy Jungkook~ | PL

51|

Weszłaś do pokoju natychmiastowo opadając na łóżko

Cała ta sytuacja wydawała ci się wyjątkowo męcząca, postanowiłaś nie zaufać już nikomu i niczemu nie zważając na to czy to w ogóle możliwe

Zastanawiałaś się co właściwe robi aktualnie Jungkook i czy w ogóle żyje

Te myśli męczyły cię juz od ponad dwóch miesięcy

Z zamyślenia wyrwał cię dźwięk powiadomienia , natychmiastowo sięgnęłaś po telefon myśląc że Jungkook

Nie zważając na jak bardzo zdesperowaną wygladalaś......

Masz dwie wiadomości od użytkownika:numer nieznany

Ty-wtf co..?

Lekko zawahałaś się, jednak postanowiłaś odczytać wiadomości

-Mam nadzieję że wszystko dobrze....

                                                kim jesteś ?-

-sobą lol

                                                  Taehyung?-

-Jak..?

                         Typie.... zostaw mnie ok?

Rzuciłaś telefon , czując lekkie rozczarowanie jednak ponownie usłyszałaś dźwięk powiadomienia

Bez namysłu lekko poirytowana odpisałaś

                         Czego ty jeszcze chcesz...?-

-jeszcze...?

Po chwili zorientowałaś się że tym razem nie był to Taehyung, lecz Jungkook

                      -Tak czy siak, czego chcesz?

-tęsknię za tobą....

                                                       - Ja nie....

-Wątpie...

                                              -Coś jeszcze..?

-Myślę że należą ci się wyjaśnienia...

                                                        -Więc..?

-Gdzie jesteś..?

          -Nie potrzebuje twoich wyjaśnień...

-Skarbie, poprostu mi powiedz i załatwimy to na spokojnie...Dobrze wiesz że i tak znajdę sposób by cię znaleźć

             
  To groźba...? Poza tym nie życzye sobie-      byś mówił do mnie "skarbie"...

-Ale ty jesteś moim skarbem...😏

                       -Raczej moje narządy typie

-O tym też chciał bym porozmawiać...

I ty chcesz żebym się z tobą spotkała..?-

-Uwierz że nie miałem na myśli tego co ty....

                 Spotkajmy się jutro w galerii...-

-Widzę że lekko się mnie obawiasz, jesteś mądrzejsza niż myślałem

-Do zobaczenia ❤️

Cała sytuacja sprawiła iż zastanawiałaś się czy aby na pewno się z nim spotkać , jednak z drugiej strony wiedziałaś że gdybyś tego nie zrobiła on i tak znalazł by sposób by się z tobą zobaczyć

Można było nazwać to sytuacją bez wyjścia, jednak w głębi serca chciała byś znów go zobaczyć

Gdy lekko przysypiałaś nagle poczułaś na swoim ciele coś ciężkiego , coś co zaczęło cię przygniatać nie zdążyłaś nawet się zorientować w którym momencie to coś zaczęło cię dusić

Jednak po chwili gwałtownie wstałaś z ulgą iż był to tylko sen

Choć nie pasowała ci jedna rzecz, mianowicie obok okna zauważyłaś zarys postaci

Przetarłaś oczy lecz owa postać nie ruszyła się z miejsca...

Przeraziłaś się lecz strach nie pozwalał ruszyć ci się z miejsca

Nagle to coś ruszyło w twoją stronę , byłaś pewna że to już twój koniec

nie spodziewałaś się tego co miało zaraz nastąpić

............................................................................

Odrazu z góry przepraszam za tą reklamę hehe, ale zaczęłam pisać nową książę także zapraszam :*