Rozdział dedykuję Dragonprice12 która ma dzisiaj urodziny i Gabiowieczka która ma urodziny jutro.
A przede wszystkim dedykuję go naszemu kochanemu Callumowi (uznajcie to za rozdział specjalny :D)
_____________________~Ezran~
- Może pan tu podejść? - zwróciłem się do medyka - Coś zauważyłem...
Medyk podszedł do łóżka na którym leżał Callum. Wskazałem na jego głowę.
- Chyba mu coś tu rośnie. Może to jakiś guz?
Medyk dotknął wskazanego miejsca coraz szerzej otwierając oczy. Zbadał też drugą stronę głowy. Na chwilę zasłonił mi brata sobą i nie widziałem co robi wiec spojrzałem na Raylę. Patrzyła w tą stronę zaciekawiona. Na głowie nie miała już bandaza i widziałem jej ranę. Podobno nie jest głęboka, ale na pewno jest duża.
Medyk odwrócił się
- Podejdź królu. - odsłonił włosy Calluma - Czy to...
- Niemożliwe - powiedziałem
Uszy Calluma się wydłużyły i zrobiły spiczaste.
- Myślę że chłopak zamienia się w elfa. Nie wiem dlaczego ani jakim cudem ale wszystko na to wskazuje. Nie wiem jak to też przebiegnie ani czy twój brat przeżyje.
- Możemy coś zrobić?
- Nawet jeżeli to nie wiem co.
~Rayla~
Patrzyłam na łóżko Calluma i medyka przy nim się kręcącego.
Medyk odwrócił się
- Podejdź królu. - odsłonił włosy Calluma tak że ja też widziałam co się dzieje - Czy to...
- To chyba niemożliwe? - zapytał Ez
Uszy Calluma się wydłużyły i zrobiły spiczaste.
- Myślę że chłopak zamienia się w elfa. - powiedział medyk - Nie wiem dlaczego ani jakim cudem ale wszystko na to wskazuje. Nie wiem jak to przebiegnie ani czy twój brat przeżyje.
- Możemy coś zrobić?
- Nawet jeżeli to nie wiem co...
- Może pójść do Aaravosa? -wspomniałam i zapadła niezręczna cisza, a Ez i medyk patrzyli na siebie porozumiewawczo - Coś się stało? - zapytałam zmartwiona
- Aaravaos nam uciekł. - Powiedział Ez - Przypuszczamy że ktoś mu pomógł, bo zamki są w stanie nienaruszonym
- Kiedy to było?
- Dzień po tym jak was znaleźliśmy
- TRZEBA GO ZNALEŹĆ!! - krzyknęłam aż mi się zakręciło w głowie a oczy zaszła mgiełka
- Pozwól że najpierw ci opatrzę z powrotem głowę, bo nie wyglądasz najlepiej. - powiedział medyk i podszedł z bandażem, a ja sobie uświadomiłam że mam zdjęty bandaż - Nie powinnaś jeszcze przez tydzień wstawać z łóżka. Masz wstrząs mózgu.
- Callumowi nic nie będzie?
- Zrobię co się da.
~Callum~
Obudziłem się na podłodze otoczony z wszystkich stron bielą. Nie jestem pewien ile spałem ani co się tak właściwie stało. Pamiętam że walczyłem magicznie z Aaravosem i chyba wygrałem. Tak przynajmniej mi się wydaje.
CZYTASZ
Smoczy Książę - Po Sezonie 3
FanfictionZym jest bezpieczny, wojna między królestwami ludzi a Xadią zażegnana. Ale czy aby napewno? Gdzieś po Xadii dalej kręcą się niebezpieczni złoczyńcy - Claudia i Virren. Zagrażają oni stabilności cudem zbudowanego pokoju między dwiema od wieków skłuco...