PRAWDA
akt 2♦️Mamy tylko 24 godziny na życie♦️
Mamy tylko chwilę na szczęście, euforię, miłość i moment na cierpienie, ból, źle decyzję. Żyjemy przez dzień, który zamienia się w tydzień, później miesiąc, aby stać się rokiem, a następnie latami. I wszystko to po to żeby dojść do końca swojej historii czyli śmierci. Nasz jeden dzień przepełniony jest emocjami tymi dobrymi i tymi złymi. Problemami, decyzjami, łzami i śmiechem. Mamy tylko jeden dzień na nowo przez wiele lat i tyle możliwości. Mogą one stać się twoim szczęśliwym realnym życiem lub płaczliwym marzeniem.
Miałam tyle dni do przeżycia i tyle planów na swoje życie..
I nie ważne czy żyjesz pełnią swojego życia czy powoli giniesz. Masz tylko jeden dzień naraz. I tyle szans każdego poranka i masę zmartwień każdego wieczoru.
♠️♠️♠️♠️
Czułam wiatr we włosach i zimne powietrze obijające się o moją twarz. Co jakiś czas poruszałam nogami w górę i w dół żeby huśtawka nie ustała. I po prostu pogrążałam się w swoich myślach.
Wieczorami wszystko wyglądało tak pięknie. Spowite w ciemności i oświetlone milionem małych światełek. Ludzie zamknięci w swoich ciepłych domach, myślących nad kolejnym dniem i nad tymi, które przeminęły. Byli pośród nich ci, którzy mieli życie usłane różami, a każda chwila chyba szczęściem nie do opisania, a wszelkie potknięcia dawały im jeszcze więcej siły. Znajdowali się też tacy, którzy nie mieli nic, a wszystkie momenty ich życia były cierpieniem, a każda porażka odbierała im resztę wiary.
I byłam też ja. Moje życie to była ciągła walka. O miłość. Szczęście. Wolność. Życie. Moje 24 godziny mogły być tymi ostatnimi. Mogłam nie mieć tygodni, miesięcy, lat. Miałam tylko dziś. Przestałam rozmyślać nad tym co było kiedyś i co będzie jutro. Mieszało mi to w głowie. A ja musiałam być czujna, bo na każdym kroku była śmierć.
-Kiedy byłaś w moim brzuchu, wyobrażam sobie jak mała ty huśta się właśnie na tej huśtawce - usłyszałam nad sobą - Byłam wtedy tak szczęśliwa, że będę mogła patrzeć jak dorastasz. I kiedy dowiedziałam się, że muszę cię oddać, złamało mi to serce - nawet w mroku widziałam jak pojedyncze łzy spływały po jej twarzy. Wstałam z huśtawki i wtuliłam w ciało kobiety, która mocniej mnie objęła.
-Myślałam o was każdego dnia, jak to było by was mieć obok - powiedziałam i usłyszałam ciche westchnięcie kobiety.
-W każdej chwili swojego życia myślałam czy jest Ci tam dobrze.. - urwała i wzięła głęboki oddech - A gdy dowiedziałam się jak Anastazja cię traktuje miałam ochotę ją zabić, ale najważniejsze było twoje bezpieczeństwo. I byłam pewna, że pewnego dnia znowu będę mogła się do ciebie przytulić. I powiedzieć mojej małej córeczce, że ją kocham - pojedyncza łza spłynęła po moim policzku.
-Też cię kocham, mamo - powiedziałam cichym głosem.
-Jesteś moim całym światem i zawsze będę się tobą opiekować - słyszałem jej łamiący się głos - Nie ważne gdzie będę - wyszeptała to prawie niesłyszalnie.
Miałyśmy tylko chwilę na pożegnanie..
♠️♠️♠️♠️
![](https://img.wattpad.com/cover/198716490-288-k727258.jpg)
CZYTASZ
Gangsterka(Pisana Od Nowa)
AksiyonNajgorsze w moim życiu było to, że ja dokładnie wiedziałam, w którym momencie umarłam i od tego czasu nic nie było takie same. Nie czułam tak samo, nie uśmiechałam się tak samo i nie oddychałam tak samo. A świat wydawał się szary i mdły. Byłam sama...