𝙲𝚒𝚎𝚙ł𝚊 𝚔ą𝚙𝚒𝚎𝚕 𝚒 𝚌𝚣𝚞ł𝚎 𝚜łó𝚠𝚔𝚊

202 15 24
                                    

Jeongguk

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeongguk

Na początku byłem w dosyć dużym szoku. Nie spodziewałem się takiego obrotu sparwy.

Wcześniej byłem panicznie przerażony samą myślą o utracie jasnowłosnego, jednak szybko zmieniło się to w pragnienie go coraz bardziej.

Młodszy zrobił coś, czego w ogóle bym się nie spodziewał.

Pocałował mnie.

Z początku nie mogliśmy się zgrać, lecz z biegiem chwili było coraz lepiej.

Ścisnąłem lekko jego talię, natomiast młodszy mruknął cichutko i docisnął nasze ciała do siebie, najbliżej jak tylko mógł. Warknąłem w odzewie na jego drobny gest, dzięki któremu doprowadził mnie na skraj szaleństwa.

To jak bardzo przyjemny był pocałunek, mógłbym opisać i stworzyć z tego książkę. Jimin posiadał tak cholernie duże i pełne usta, że aż grzechem by było nie odwzajemnić pocałunku. Zresztą Chim sam w sobie był po prostu niesamowity i kurewsko piękny. Na domiar tego wszystkiego mogłem spokojnie stwierdzić, iż jego osobowość była tak samo cudowna.

Moje zachwyty przerwał właśnie wspomniany chłopak, który oderwał się ode mnie nagle, patrząc mi głęboko w oczy.

- Cholera... co my robimy. - Szepnął, przez co ledwo go usłyszałem. Jednak nad odpowiedzią nie musiałem długo się zastanawiać.

- Całujemy się. - Prosta odpowiedź.

- Przecież to wiem Kook. Jednak dobrze wiesz, że przyjaciele się nie całują. - Złapał się za włosy i lekko spóścił głowę w dół.

- Jest możliwość, że podobasz mi się Jimin. - Od razu podniósł główkę i po raz kolejny nasze oczy nawiązały ze sobą kontakt.

- Jest możliwość, że ty mi też się podobasz Jeongguk. - Stałem, chwilę będąc w szoku, jednak jak zakodowałem słowa młodszego, to od razu przyciągnąłem go ponownie do siebie, mocno we mnie wtulając. - Wiesz co, dokończę w końcu tą kolację, a ty skorzystaj i idź się wykapać. - Spojrzał w moją stronę i delikatnie wyswobodził się z uścisku. Kiwnąłem na to jedynie głową w geście zrozumienia i pokierowałem się na piętro, żeby wziąć  wspomnianą kąpiel, a tak właściwie w moim znaczeniu porządny prysznic.

Jimin

Gdy Jeon poszedł na górę, od razu odetchnąłem z lekką ulgą. Jak na jeden wieczór zderzyłem się z tak wieloma emocjami, że aż musiałem się mentalnie uspokoić.

Około kilku minut spędziłem na doprawieniu obiecanego dania, przy czym skupiłem swoje myśli na minionej sytuacji.

Czy to był tylko impuls? Bardzo możliwe, jednak raczej nie byłbym na tyle odważny, aby tylko przez taką błahostkę doprowadzić do tak ważnej dla mnie rzeczy, jaką był pocałunek.

𝚂𝚣𝚝𝚞𝚔𝚊 𝙽𝚒𝚎𝚠𝚒𝚎𝚍𝚣𝚢 || 𝙹𝚒𝚔𝚘𝚘𝚔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz