Rozdział 19

265 16 1
                                    

- Dobrze, jeśli nie wierzycie mi na słowo, to nie mam nic przeciwko - czarnowłosa nie miała nic do ukrycia, więc nie bała się

- Veritaserum, gdzie jest? - blondynka szukała w półkach, aż w końcu znalazła. Wlała do herbaty Bellatrix,  czarnowłosa wypiła ją, a następnie jej oczy zrobiły się puste i para zaczęła zadawać pytania. Plus Velitaserum był taki, że ofiora umiała odpowiadać nawet na pytania na które sama nie znała odpowiedzi.

- Voldemort jest już martwy? - zapytał Bill

- Tak

- Byłaś lub jesteś zakochana w Voldemorcie? - tym razem pytanie zadała Fleur

- Nie

- Jesteś teraz po stronie Harry'ego? - upewniał się Bill

- Tak

- Działałaś pod wpływem jakiegoś zaklęcia? - blondynka była przekonana, że odpowiedź brzmi "Nie"

- Tak

Oczy Billa i Fleur wytrzeszczyły się jakby zobaczyli ducha.

- Było to zaklęcie Imperius? - Zapytał Weasley po tym gdy trochę otrząsnął się

- Tak

Para nie zdążyła zadać jej więcej pytań, ponieważ wszyscy właśnie zaczęli wracać z bitwy.

- Co wy jej zrobiliście?! - Hermiona podbiegła do Belli widząc, że ta straciła kontakt z rzecztwistością

- Spokojnie to tylko Veritaserum. Troszkę za dużo jej daliśmy więc za kilka godzin będzie już normalna. Ale nie wiecie jakich przerażających rzeczy dowiedzieliśmy się - uspokajała Fleur

- No nie wiemy, ale zaraz się zapewne dowiemy - Harry zdiął z siebie bluzę i usiadł na fotelu

- Bellatrix cały ten czas, działała pod Imperiusem. Myślę, że zaklęcie zostało rzucone na nią jeszcze przed pierwszym upadkiem Voldemorta - mówił pewny siebie Bill

- Co? Niemożliwe! - wtrącił się Ron

- Jejku, jeśli chcesz sam ją o to zapytaj - blondynka zdenerwowała się

- Dobrze, yyy... halo? - Ron zaczął pstrykać jej przed twarzą palcami

- Ona cię słyszy, głupku - szepnął Harry

- Raczej, nie ona, a jej podświadomość - poprawiła Hermiona

- W takim razie... Byłaś pod wpływem Imperiusa, rzuconego przez Voldemorta?

- Tak

- Widzisz idioto, mówili prawdę - Harry sam nie dowierzał, ale nie chciał tego po sobie pokazywać

- No już dobrze, wystarczy. Na pewno jest już bardzo zmęczona. Remus (wiem, że Ramus, Nimphadora i Fred Weasley umarli na bitwie, ale nie w tym Fanfiction), pomożesz mi przenieść ją na łóżko, żeby doszła do siebie? - zapytała Artur Weasley

- Oczywiście

Mężczyźni zanieśli, nieświadomą, jakby w hipnozie, kobietę na górę i położyli na łóżku.

Pure Madness  ||  Bellatrix Lestrange Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz