jak cynamon słodka,
ciągle mnie kusisz
bym patrzył na twój obraz,
póki się nie zakrztuszę.
zostawić cię samej nie można,
bo wkrótce nastanie wiosna.
piękna jak kwiat wyrosłaś,
lecz w gardle mam gorzki posmak.nie czas obserwować miasta,
podłoga się kruszy już wewnątrz.
nie czas znowu wyrastać,
czas zmienić się w przedmiot.
wypijam wodę po farbach,
a w moich myślach niepewność.
cisza przed burzą narasta
i rozkazuję ci zwiędnąć.

CZYTASZ
poezja śmiertelna
Poetrymusiałem to wreszcie wstawić, bo by leżało tu przez wieczność. pozdrawiam.