Był poniedziałek. Wkradłem się do środka biura, unikając mojego szefa. Byłem super zakłopotany.
Co mu powiedziałem? Co robiliśmy? boje sie ze bedzie chciał dzisiaj porozmawiać o tym i tego jak będzie się zachowywał.
Westchnąłem z ulgą, kiedy udało mi się dotrzeć na moje biurko bez zauważenia. Moje szczęście nie trwało długo, ponieważ Pan Park szedł prosto w moim kierunku i jego twarz nie wyglądała zbyt przyjemnie.
- D-dzień dobry panie Park ...- Powiedziałem nerwowo
- Spieprzyłeś, Kang.- Powiedział jak zwykle zirytowany głos. Chciałem coś powiedzieć, ale on był szybszy. - Firma wysłała Ci wiadomość e-mail i naprawdę to zignorowałeś? Dostałem od nich telefon i pytali o to!
- P-przepraszam, nie zrobiłem tego cel..
- Zajmij się tym i odpowiedz im! Masz trochę rzeczy, nad którymi musisz popracować. -Spojrzał na mnie z pustą twarzą, zanim znowu wyszedł.
Panikując, sięgnąłem do e-maili na moim komputerze i sprawdziłem
To było w zeszły wtorek. Nieotwarty...
Jak ja tego nie widziałem?! Ugh, jestem taki głupi.
Ukryłem głowę w dłoniach, próbując się uspokoić, przed otwarciem wiadomości e-mail.
Przeczytałem to i zobaczyłem, że chcą umówić się na spotkanie. Sprawdziłem harmonogram pana Parka i zdecydowałem się na date i godzine
Właśnie wtedy dostałem email od szefa z rzeczami które mam wypełnić, i tak było ich całe mnóstwo. Oczywiście, że mnie ukarze za bycie głupim. Mogłem się tego spodziewać
Zdecydowałem, że im szybciej zacznę, tym szybciej skończe, więc natychmiast zabrałem się do pracy. Chociaż w pewnym momencie było coś takiego co mnie zdezorientowało i nie wiedziałem, co robić. Więc oczywiście musiałem iść i zapytać o to mojego szefa.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam, że wczoraj nie było rozdziałów, ale nie miałam zbytnio czasu 💕🙈
CZYTASZ
Boss | Seongsang [ Translation PL ] ✔
Fanfiction[ZAKOŃCZONA] Autorka: @F414n18 tłumaczone na język polski przeze mnie. Autorka angielskiej wersji: @F414n18 Wstęp: > „Jeśli to się powtórzy, będę musiał cię zwolnić". Te słowa mnie uderzyły jak ciężarówka. - Nie, proszę! Nie możesz mnie zwolnić. Z...