- Powiedz mi więcej. - Seonghwa uśmiechnął się, krzyżujac dłonie na klatce piersiowejMuszę teraz wyglądać na szalenie czerwonego. Nie wiedziałem, co mam robić.
- T-twój. Głos brzmi… ładnie?
- To jest pytanie czy stwierdzenie. - Wydawało się, że wyższy był bardzo rozbawiony. W przeciwieństwie do mnie. Moje serce chciało wyskoczyć z klatki piersiowej. Chciałem zapaść się pod ziemię. Ale wydawało się, że on jest dla mnie miły.
- Ach, cholera. Niestety, musimy teraz wyjść, ale chciałbym usłyszeć więcej. - Mrugnął do mnie, zanim udał się do drzwi wejściowych, chwycił swoje rzeczy i wyszedł na zewnątrz.
Ja szybko wypiłem kieliszek wody i podążyłem za moim szefem
Wsiedliśmy do jego luksusowego samochodu wyglądającego na drogi i wtedy Hwa ruszył.
Nie wiedziałem, gdzie jest biuro pana Wanga, więc po prostu patrzyłem się na widok na Seul wcześnie rano, słuchając muzyki w radio.
Na szczęście Seonghwa nie rozmawiał ze mną podczas jazdy i nie zapytał mnie więcej o to, co mi się w nim podobało, co trochę mnie uspokoiło. Mimo to przebywanie w jego samochodzie było trochę nerwowe. Nie będę kłamać.
Dotarliśmy do budynku, który wyglądał jeszcze bardziej ekskluzywnie niż nasze biuro. Z ulicy, która się ciągnie, zobaczyłem duży balkon z bajkowymi światłami wokół niego. Kilka samochodów było już zaparkowane wzdłuż ulicy.
Jakaś para właśnie wchodziła frontowymi drzwiami.
- Chodźmy, Kang.- Powiedział pan Park, rozpinając pasy. Wyjął kluczyk z samochodu i razem wysiedliśmy z pojazdu i też wszeszliśmy do budynku.
Kiedy weszliśmy do windy wcisnął guzik na najwyższe piętro.
- A tak przy okazji. Możesz dzisiaj mówić do mnie po imieniu, Yeosang. - Czarnowłosy poinformował mnie.
- Tak S-Seonghwa. - Uśmiechnąłem się nerwowo.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
CZYTASZ
Boss | Seongsang [ Translation PL ] ✔
Fanfiction[ZAKOŃCZONA] Autorka: @F414n18 tłumaczone na język polski przeze mnie. Autorka angielskiej wersji: @F414n18 Wstęp: > „Jeśli to się powtórzy, będę musiał cię zwolnić". Te słowa mnie uderzyły jak ciężarówka. - Nie, proszę! Nie możesz mnie zwolnić. Z...