Jego czerwone oczy...są piękne/Axel x Jude/inazuma Eleven

30.Co się?!..

Tydzień później
17.57
Axel

Właśnie biegłnę na randkę do Juda, w tym tygodniu Jude mi się oświadczył, to był cudowne uczucie mieć kogoś kogo się kocha, a on odwzajemnia te uczucia.

Gdy tak biegłem nagle ktoś zlapał mnie i zaciągną w jakąś uliczkę.
Ręką zatkał mi usta, bym nie krzykną, a drugą złapał za ręce bym się nie wyrwał. Po chwili mnie puścił...

-Kupe lat Blaze

-Czego chcecie- wrzasłem

-Jeszcze się nie domyślasz

-Może i się domyślam, a co z tego

-Wiesz że to może wszystko zepsuć, więc radzę uważaj, jak się wyrażasz

-...

-Dalej się nie pogodziłeś że jestem od ciebie w wszystkim lepszy Blaze

-Chciałbyś, a kto uciekł gdy

-Ja nie uciekłem

W tej chwili przypomniałem sobie że Jude na mnie czeka, a ja i tak jestem spóźniony. Więc właśnie miałem zacząć biec gdy.
On złapał mnie za ramie, i powiedział słowa przez które zamarłem a mianowicie "Ja już wiem pedałku, wiesz co masz zrobić. A w innym razie policja dowie się o pewnym incydencie"...

Jak najszybviej wyrwałem sie i pobiegłem na randkę. Muszę z nim zerwać, a dopiero zostaliśmy parą, już wszystko się układało i znów się to wszystko spiepszy...

To będzie moja ostatnia randka, jak narazie. A może lepiej wogóle się nie pojawiać. Niech mnie znienawidzi, i o mnie jak najszybciej zapomnie.

Wyruszyłem więc w kierunku domu, szybko się spakować.
Szkoda mi tylko Juda już 15 minut czeka na mnie w parku.

Gdy dotarłem do domu zabrałem najważniejsze żeczy, gdy Jude wrócił. Staną w progu i powiedział z spokojem

-Coś się stało?

W tej chwili chciałem się rozrycheć i mu wyżalić, ale nie mogę.

-Musimy zerwać- powiedziałem oschle.

----------------------------------------------------

Co się stanie?
Co zrobi Axel?
Co zrobi z tym Jude?
Kim jest osoba grożącą Blazowi?

Tego opisu domu nie będzie ;-;

Sory że nie ma codziennie rozdziałów, ale wogóle nie mam czasu i weny.
A rozdziały piszę przez uczucie które każe mi coś opublikować