29.Co się stało??

132 8 0
                                    

Jude

Rano wstałem, i postanowiłem że sprubóję poprawić naszą relację.
Choć mieszkamy razem to jak narazie wogule nie rozmawiamy.

Axel jeszcze śpi więc po cichu wyszłem z sypialni, by go nie zbudzić. Dobra poranna kawa, i do pracy. Gdy wychodziłem to zaóważyłem w jakim nieładzie jest nasz dom.

Podczas pracy zaóważyłem że nie wziołem telefonu. Lecz byłem tak zapracowany że nie miałem jak po nigo podskoczyć. Więc dalej zaczełem robić swoje.

Już wróciłem krzykłem wchodząc do domu. Dom zastałe.... posprzątany.

-Ojeju, ładnie posprzątałeś Axel

-Heh tobie zostawiłem kilka pomieszczeń, nie martw się

- Jaki wspaniałomyślny- powiedziałem z sarkazmem

-Axel pracujesz gdzieś aktualnie?

-Narazie nie, a co

-Nic, nic płomyczku

-Płomyczku??

-Upss wymskneło się

-To ty będziesz Pan Pingwinek

Obaj zaczęliśmy się śmiać.
Ja aż płakałem ze śmiechu, a Axel to nie wiem bo łzy śmiechu przeszkadały, mi w widzeniu.

...

Axel gdzieś wyszedł ja oglądam telewizję. Gdy nagle Axel wpada na chate, staje zasłaniając mi telewizor, i mówi coś że nie mógł inaczej, że nie było innego wyjścia. Więc mówię żeby nie owijał w bawęnę a on wyciąga za pleców kotka, małego kociaczka. Może nie aż takiego małego ale no...

Popaczył się na mnie słodkimi oczami i zapytał czy go zostawimi.
Ja jako dobroduszny człowiek się zgodziłem.

Był to kot koloru rudego. Zaczeliśmy wymyślać mu imienia, staneło wkońcu na moim
czyli Rudek.
Rudek na oko miał pół roku.

----------------------------------------------------

Jednak nie ma opisu domku, bo przypomnjało mi sie o tym zbyt późno. I tak piszę tobo 22.30 .
Napiszcie czy chcecie to może jeszcze pojawi się ten opis TvT

Jego czerwone oczy...są piękne/Axel x Jude/inazuma ElevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz