12.Będziesz moim... ?

270 16 3
                                    

Jude

Po kąpieli w łóżku

-Axel chcesz być moim chłopakiem
-Jasne

Przytuliliśmy się i zasneliśmy

Kilka dni później

Już wszyscy normalnie chodziliśmy na treningi rano, popoludniu odwiedzaliśmy się w pokojach. Nikomu z Płomyczkiem nie powiedzieliśmy o naszym związku. Właśnie kończył się kolejny trening, trener powiedział bym został chwilę gdy skończymy.
Na tym właśnie treningu udało się mi i Axelowi opanować nasz szczał.

Po treningu

-Jude twój ojciec dzwonił i..

-dobrze idę się pakować

Spakowałem się Axel nic nie wiedział był u Bayrona, ostatnio często razem przebywają, wkurza mnie to. Wracałem limuzyną...

Wspomnienie

-ojcze zmieniam szkołę, muszę pomścić królewskich

-dobrze, ale później wrócisz do królewaskich

Koniec wspomnienia

-Synu i tak miałeś już dawno wrócić do Akademii...

-Ahh wiem

Od teraz całe dnie i noce trenowałem, nie spotkałem nikogo z Raimona, z Axelem nie rozmawiałem... on jest jedyny który widział moje oczy...
Chciałem o nich zapomnieć.
I po pewnym czasie tak się stało, bardzo pomogli mi w tym David i Joe, oni są wspaniali. Teraz już dwa miesiące nic nie pamiętam, a raczej nie chce pamiętać z tamtych czasów. Królewscy stali się jak kiedyś nic ich nie obchodziło, każdy mecz był zwycięski, znów Ray Dark był najleprzym przyjacielem. Ja stałem się jak kiedyś, i bardzo się z tego cieszę.

----------------------------------------------------

I jak wam się podoba?

Ja cały czas coś tam piszę i mam nadzieję że coraz lepiej mi to wychodzi.

Narazie znowu tą inną książkę przestałam poprawiać, ale za jakiś czas znowu pewnoe zacznę ^^

Macie pomysły co będzie w następnym rozdziale??¿¿

;-;

Jego czerwone oczy...są piękne/Axel x Jude/inazuma ElevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz