Felix
Szedłem właśnie do szkoły jak co dzień. Gdy byłem już blisko budynku z naprzeciwka zobaczyłem Jisunga idącego z nosem w telefonie.
- Hej Ji!- krzyknąłem żeby mógł mnie usłyszeć i pomachałem na co Han spojrzał tylko z nad telefon i lekko zdezorientowany odmachał mi.
Co było powodem zachowania Jisunga? Czy Minho coś mu nagadał? Przecież zna dobrze co się tak naprawdę stało. Nie rozumiem.
___Nie umiałem skupić się na lekcji, cały czas myślałem o Jisungu. Jednak z moich rozmyślań wyrwał mnie głos jakiegoś chłopaka.
-Cześć jestem Seungmin i od dziś będę częścią waszej klasy, mam nadzieję że się dogadamy- powiedział szatyn i uśmiechał się promiennie.
- Też mam taką nadzieję, ah bym zapomniał... Jisung oprowadzisz go po szkole?- zapytał nauczyciel
- Jasne- odpowiedział Ji
Jisung
Zaraz po lekcji zabrałem ze sobą Seungmina i zaczęliśmy szwędać się po szkole. Gdy trafiliśmy na dziedziniec zobaczyłem Felixa. Siedział sam. Beze mnie jest samotny. Ale nie wiem czy mogę znów mu ufać. Muszę trzymać go na dystans, bo Minho może mieć jednak rację.
- Ej Jisung żyjesz?- Seungmin pomachał mi ręką przed twarzą.
- Ah tak tak- odpowiedziałem lekko spanikowany.
- Patrzysz się na tego rudego chłopaka?- zapytał mnie Seungmin bardzo dyskretnie.
- Co? Nie nie, może chodźmy już dalej?- nie czekając na odpowiedź pociągnąłem go za rękę widząc że Felix spojrzał w naszą stronę.
____- Znasz tego chłopaka?- zapytał Seungmin gdy byliśmy z powrotem w szkole.
- Eh to Felix, przyjaźnimy się lub... przyjaźniliśmy- powiedziałem i nie umiałem ukryć lekkiego smutku mówiąc ostatnie słowo.
- Ohh pewnie nie chcesz o tym gadać, przepraszam - powiedział Seungmin.
- Nie to nic takiego spokojnie- powiedziałem i lekko się uśmiechnąłem a zaraz po tym zadzwonił dzwonek. Spojrzeliśmy na siebie i zaczęliśmy kierować się do naszej sali.
Hyunjin
Siedziałem właśnie na nudnej lekcji biologii. Myślałem o F. Czy to tylko zwykła losowa litera? Czy to pierwsza litera imienia? Czy może ma to jakieś inne znaczenie? Przecież nie zapytam się go od tak kim jest, przestraszył by się.
- Hyunjin proszę skup się na lekcji- powiedziała nauczycielka i wyrwała mnie z moich rozmyślań
CZYTASZ
ᒪᗴTTᗴᖇՏ | ᕼYᑌᑎᒪI᙭ |
FanfictionGdzie Felix wrzucił karteczkę do losowej szafki. A Hyunjin nienawidzi jednego dzieciaka. 𝙎𝙝𝙤𝙧𝙩 𝘾𝙝𝙖𝙥𝙩𝙚𝙧𝙨 𝙖𝙣𝙜𝙨𝙩 𝙖𝙡𝙚 𝙞 𝙛𝙡𝙪𝙛𝙛