💨 28💨

2.5K 154 90
                                    

Felix

Siedzielismy na molo. Ja i Hyunjin. Reszta siedziała kawałek od nas przy ognisku.

- Przepraszam- powiedział Hyunjin

- Za co mnie przepraszasz?

- Polubiłem cię, w sposób w który nie powinienem- powiedział a ja spojrzałem na niego.

Kiedy nasze oczy się spotkały on odwrócił się do mnie przodem i lekko się przysunął. Położył rękę na moim policzku przysuwając się. Pocałował mnie. Był to motyli pocałunek. Taki delikatny i subtelny. Różnił się od tych z Changbinem. Po kilku sekundach odsunął się lekko nadal trzymając rękę na moim policzku.

- Nie zostawiaj mnie, proszę- zapytał patrząc mi prosto w oczy

- Nie zostawię, będę z tobą zawsze gdy będziesz mnie potrzebował- powiedziałem po chwili ciszy

Hyunjin przytulił mnie. Znów czułem to uczucie. Tym razem jednak było mocniejsze i lekko się różniło. Było wyjątkowe. Odwzajemniłem uścisk, wtuliłem się w niego jak w najmilszego misia.

- Minho zrób im zdjęcie- usłyszałem szept Jisunga i śmiech Minho

- Co wy robicie?- nagle przyszedł Chan z Jeonginem

- Chyba mamy nową parkę moi drodzy- powiedział radośnie Jisung

- No w końcu

ᒪᗴTTᗴᖇՏ | ᕼYᑌᑎᒪI᙭ |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz