💨13💨

3.1K 193 50
                                    

Jisung

Siedzieliśmy w niezręcznej ciszy wszyscy troje. Ja, Minho oraz Hyunjin który przyszedł zaraz po tym jak Minho do niego zadzwonił. Jemu też opowiedziałem tą historię, a on był jeszcze w większym szoku niż Minho.

Nie zdziwiłem się, w końcu Hwang zakochał się w Changbinie. Po smutnej prawdzie pewnie te uczucia zaczęły upływać.

- Muszę go przeprosić- powiedział nagle Hyunjin.

- Hm- mruknął Minho.

- Felixa- odpowiedział Hyunjin- zrobię to w poniedziałek w szkole.
____

Felix

Nadszedł nieszczęsny poniedziałek. Cały weekend spędziłem z nosem w książkach i spałem po 2 godziny. Ojciec co chwilę do mnie zaglądał i sprawdzał czy się uczę. Miał już jakąś obsesję. Chce żebym był wykształcony, ale ja już nie mam siły. Czasem naprawdę miałem go dość.

Gdy dotarłem do szkoły miałem jeszcze 10 minut do dzwonka. Wykorzystałem ten czas na ponowne przeczytanie notatek gdy nagle przede mną staną Hyunjin.

- Musimy pogadać, zobaczmy się na następnej przerwie- powiedział wyższy

- No dobrze... - odpowiedziałem nie patrząc mu w oczy, bałem się go.

Hyunjin odszedł, a ja wróciłem do czytania. Wiedziałem o co mu chodziło. Jisung miał powiedzieć i jemu. Ciekawi mnie to czy zrozumiał, czy może jednak uznał to za kłamstwo i chce mi tylko rozwalić nos.
___

- Słuchaj chcę cię przeprosić- powiedział Hyunjin

- Że co?- niedowierzałem

- To co słyszysz, naprawdę, przepraszam... nie wiedziałem- powiedział Hyunjin a jego głos załamał się w połowie zdania.

- To nic takiego, to już przeszłość- powiedziałem i chciałem już odejść gdy nagle hyunjin zatrzymał mnie i przytulił.

- Czy dasz mi drugą szansę? Możemy zacząć od nowa?- zapytał z nadzieją w głosie.

- Drugą i ostatnią- odpowiedziałem i lekko odwzajemniłem uścisk.

ᒪᗴTTᗴᖇՏ | ᕼYᑌᑎᒪI᙭ |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz