Riverdale inaczej

1) plan ucieczki

                  To ja Bettty mieszkam w domu dziecka od kiedy pamiętam razem ze mną mieszkają tu też moi przyjaciele: Cheryl- moja najlepsza przyjaciółka mamy wspólne tematy i lubimy się dobrze ubierać mówią że jesteśmy największymi zołzami w szkole. Jestem też w gangu motocyklowym South Side Serpents (SSS) .   Razem ze mną do gangu należy Cheryl, Veronica, Toni , Jughead , Kevin i Archie. Razem tworzymy naszą małą grupę która się wspiera w trudnych chwilach .  Ostatnio wpadliśmy na pomysł żeby uciec z domu dziecka.

                                      -Dzień prędzej na spotkaniu na dużej przerwie w szkole -

  - Może uciekniemy z tond ?- spytałam

- Ja jestem na tak , ale gdzie- powiedziała podniecona Cheryl

- Wiem że w lesie w North Side jest opuszczony dom - powiedział Kevin

- Jak ten dom wygląda?- spytała Veronica

- Jest tam duża jadalnia , kuchnia, łazienka i pięć pkoji plus piwnica-powiedział Kevin

- Idealnie ! - krzyknęła Toni 

-Musimy tylko sobie załatwić fałszywe papiery-powiedziałam

- Nie będzie z tym problemu-powiedział Jug 

- Ok to już wiemy gdzie tylko kiedy?- spytał Arch

- Najlepiej jutro - powiedziała Toni

- Musimy się dobrze spakować i zachowywać się tak jak codziennie - powiedział Kevin

- Z   Cooper i Bloosom nie będzie problemu- powiedział śmiejący się pod nosem Jug

- Masz jakiś problem Jones? -Powiedziałyśmy w tym samym momencie

- Nie tylko sprawdzam czy dwie  zołzy zrozumiały to co powiedział kevin

- A czemu niby nie miałybyśmy  słuchać? do przecież dotyczy naszej paczki -powiedziała  Cher

- Ogarnij się Jones jakim prawem obrażasz Betts?- powiedział Kevin

- A co keller się zakochał?- powiedział Jug

- Może nie twoja sprawa!- wykrzyczał Kevin a ja się zarumieniłam nie wiedziałam że mu się podobam 

- OOOOOO szykuje nam się związek- powiedziała podniecona Veronica

Kevin wyszedł z sali było po nim widać że się wkurzył. Jestem ciekawa może się we mnie zakochał ?  a może nie ? nie mam pojęcia na razie mnie to nie interesowało najważniejsza była dla mnie ucieczka i zaczęcie nowego życia . Usłyszałam dzwonek i poszłam na następną lekcje historia nudy jak zawsze . Siedziałam razem w ławce z Cheryl . 

-Betty chyba na prawdę podobasz się Kellerowi - powiedziała

- Nie jest on wcale taki zły super ciacho do schrupania - powiedziała z uśmiechem na twarzy

Spojrzałam na niego i widziałam jak się do mnie uśmiecha i gapi prawie przez cała lekcje byłam zdziwiona może to co mówiła Cheryl to prawda może się we mnie zakochał

- Wiesz co Cheryl może to prawda- powiedziałam

- Nie może tylko na pewno - powiedziała Cheryl

Lekcje się skończyły .  Szłam w kierunku domu dziecka razem z moimi przyjaciółmi nagle zauważyłam za sobą Kevina.

- Hej Betts- powiedział wesoło

- Hej Kev- odpowiedziałam

- Wiesz przepraszam  za to dzisiaj - powiedział

- Nic się nie stało chciałeś mnie tylko obronić- powiedziałam

- Nic się nie stało dziękuje -powiedziałam i dałam mu buzi w policzek i podbiegłam do dziewczyn kątem oka widziałam że się cieszył szybko powiedziałam dziewczynom co się stało

-Brawo Betty moja krew- powiedziała

- No no - Cooper i Keller - powiedziała Veronica

-Ja się ciesze może to będzie twój rycerz na białym rumaku - powiedziała Toni 

 Do końca drogi już się nie odzywałam może na prawdę ja i Kevin moglibyśmy zostać parą ale bałam się zrobić ten pierwszy krok