Riverdale inaczej

7) Nie oczekiwana niespodzianka

                                                                         - Następny dzień-

Wstałam rano u boku Kevina nie chciało mi się  wstawać no ale trzeba coś zrobić. Ubrałam się i zrobiłam makijaż i  śniadanie dla siebie i Kevina . Poszłam do pokoju a Kevin jeszcze spał , ale go obudziłam

- Cześć kochanie jak się spało?- spytałam

-Dobrze , kiedy wstałaś

-Jakieś 20min temu , zrobiłam nam śniadanie

-Mam z tobą jak w raju powiedział i zaczął jeść kanapkę z pomidorem 

-Dlaczego jesteś taka smutna?

- Myślę , że coś się dzisiaj stanie i będzie źle 

-Nie będzie powiedział i mnie przytulił 

Zeszliśmy na dół do salonu , a tam byli serpents a właściwie  Fangs , Sweet Pea i Josie dziewczyna Sp też należała do SSS 

- Coś się stało ?- spytał Kevin

- szukają was przetrzepali całe white wearn i south side po prostu wszystko nie jesteście tu bezpieczni- powiedziała Josi   tylko Serpents wiedzieli że tu jesteśmy

- Cholera mówiłam ci Kevin że coś się dzisiaj stanie- powiedziałam przerażona 

-To co teraz robimy - spytała V

-Musimy z tond uciekać - powiedziała Cheryl

- Debile nie teraz najlepiej w nocy teraz nas szukają - powiedział Reggi

-Racja ale gdzie jak nie w Riverdale to gdzie?- spytał Jug

-Jedziemy do Toronto mój wujek tam mieszka na farmie przygarnie nas- powiedział Fangs

- Dobra musimy się spakować pomożecie nam ?- spytała Toni 

- Tak - powiedzieli  i pobiegliśmy na górę się spakować od nowa już myślałam że tu zostaniemy no ale nie wyszło spakowaliśmy się  i przed podróżą poszliśmy spać Josi , Fangs i Sweet Pea  zostali na dole i też poszli spać . Wstałam jest dopiero 20:24   Już sobie wyobrażam jak ta policja nas goni a my uciekamy i nas złapali gdybyśmy mieli 18 lat nie byłoby takiego problemu . Zeszłam na dół a tam już wszyscy na nas czekali 

- W końcu - powiedziała Cheryl 

-A wy jedziecie z nami ? - spytałam gości

-Tak już mam dość tego wszystkiego - powiedział Fangs  i nagle do domu wbił nasz król serpents FP nasz przywódca 

- Cześć szefie - powiedzielismy 

- Cześć dzieciaki widzicie w jakie gówno się wpakowaliście  wszędzie was szukają 

-Dobra koniec gadania wracacie do  South Side - powiedział a my wszyscy spojrzeliśmy się na siebie z zdziwieniem 

- Ale jak przecież jesteśmy poszukiwani- powiedział Jug

- Już nie ,powiedzieli  mi że jak was z powrotem sprowadzę to będę mógł was zaadoptować . FP ma duży piękny dom z basenem w końcu jest królem Serpents  ze swoją żoną Alice ktora jest królową gangu 

- Na pewno ? - spytałam 

- Na sto procent powiedzieli mi że mam warunki i że nie będzie problemu

- Ale nas jest siedmiu pomieścimy się ? spytała V

- Tak dom jest ogromny a teraz się zbierajcie i jedziemy- powiedział po czym zapakowaliśmy nasze motocykle i po godzinie byliśmy już u niego w domu gdzie przywitała nas miło Alice

- Cześć dzieciaki - powiedziała stająca w drzwiach kobieta 

- Dobry wieczór - powiedzieliśmy została tylko nasza ósemka ,ale Reggi też będzie musiał opuścić naszą grupę  i znowu zamieszkać ze swoim ojcem. Weszliśmy do domu i podziękowaliśmy poszliśmy do kuchni  na stole leżała sterta  jedzenie od Popa  zjedliśmy i poszliśmy do wyznaczonych nam pokoi jednak nie mogłam zasnąć ten dom był po prostu idealny  niby nowoczesny ale nie do końca zwyczajny dom . W moim pokoju i Kevina było duże łużko  i  szafa na całej ścianie i komoda nad którym wisiał telewizor . Napisałam do Cheryl bo była aktywna na fb 

- Cześć jeszcze nie śpisz?

- Nie mogę zasnąć

- Ja też 

- U ciebie Kevin tak chrapie czy to Archie za ścianą 

- Kevin nie chrapie - odpisałam i zaczęłam się śmiać do ekranu

- Chodź idziemy do salonu na dół jestem głodna boję się tu chodzić sama 

- No dobra , wyszłam z pokoju a Cheryl już na mnie czekała 

- Szybciej ! - pośpieszała mnie i zeszłyśmy na dół do kuchni jednak nie tylko ja i Cheryl nie spałyśmy Alice i FP siedzieli i rozmawiali podsłuchiwaliśmy ich z Cheryl 

- Musimy im powiedzieć FP - powiedziała Alice

- Nie przepuszczę tego Betty to moja córka a Jughead to twój syn mają być okłamywani? - spytała kobieta i się rozpłakała

- Gdyby nie ja to wszystko przeze mnie gdybym jej nie oddała mieszkała by tu z nami ona i Jug- mówiła do swojego męża i coraz bardziej płakała a ja rozbeczałam się jak małe dziecko a Cheryl mnie mocno przytuliła nagle weszłam do kuchni rozpłakana 

- Czy... wy na prawdę jesteście moimi rodzicami?

- Ja jestem twoją matką ale FP nie jest twoim ojcem 

- A jughead jest moim bratem

- Nie kochanie powiedziała i mnie przytuliła moja matka 

- Nie płacz już Betty powiedział mężczyzna dotykając mnie po ramieniu 

- Wiem że jest ci ciężko i  będziesz mnie  nienawidzić - powiedziała kobieta chowająca swoją głowę w ręce 

- Mamo ale to łzy szczęścia 

- Nie jesteś na mnie zła?

- Oczywiście że nie, cieszę się że cię w końcu  cię znalazłam przytuliłam ją mocno i poczułam że moja mama żałuje tego co zrobiła

- Dziękuje ci kochanie - powiedziała

- Ale teraz jeszcze musi pan powiedzieć Jugheadowi całą prawdę ja mu na razie nic nie powiem to wasza sprawa- powiedziałam

- Ja też mu nic nie powiem, przysięgam na kurtkę Serpents - powiedziała Cheryl z ręką na sercu

- Dobrze ja mu to wyjaśnie - powiedział mężczyzna 

- A kto jest moim ojcem mamo ?

- Hall Cooper - zostawił nas gdy się dowiedział że jestem w ciąży

- Mamo on jest teraz nie ważny liczysz się ty i to że cię mam - powiedziałam a kobieta tryskała radością 

- Dobrze dziewczynki idźcie spać