2) Czy nam się uda?

386 12 0
                                    


                Po powrocie ze szkoły poszłam do mojego pokoju i zaczęłam się pakować razem z dziewczynami gdy skończyłam pomogłam   się do końca spakować dziewczynom . Byłyśmy już wyczerpane jedyne co chciałyśmy robić na pójść spać. Po wykompaniu rzuciłyśmy się na nasze łużka i poszłyśmy spać. Wcześniej niż zawsze. Nagle w środku nocy usłyszałam pukanie do drzwi i ujrzałam w nich chłopaków.

- Co wy tu robicie? - spytałam

- Ksenomorfy jakimkolwiek prawem wchodzicie do jaskini kobiecości przecież jesteśmy w piżamach prawie nagie a wy tu tak po prostu wchodzicie!- powiedziała oburzona Cheryl

-Debile!-krzyknęła Toni

-Ok sorry- powiedzieli uspokajająco

- Po co tu przyszliście?- spytałam

-Archi ma wątpliwości do ucieczki- powiedział Kevin

-Ale dla czego?- spytała Veronica

-A jak nas złapią ?-powiedział Archie

-Nie złapią! Postanowione jutro uciekamy-powiedziała stanowczo Cheryl

-Macie jeszcze jakieś pytania ?-spytała Toni

-Nie- odpowiedzieli

-To szybko wyjazd! muszę być wypoczęta- powiedziała Cheryl

Jughead i Archi wyszli z pokoju tylko kevin został z nami i chwilę porozmawiał .

-Dziewczyny nie mogę się doczekać - powiedział Kevin rzucający się na moje łużko

-My też- odpowiedziałyśmy

- Już macie wszystko spakowane -powiedział chłopak 

- Oczywiście że tak- uśmiechnęłam się do niego

- Nie chciałem wam mówić przy chłopakach ale oni nie chcą uciekać tylko idą z nami bo by się bali zostać tu sami nie mają nikogo innego oprócz nas- powiedział

-Wiemy o tym-powiedziałyśmy w tym samym momencie

- I jeszcze jedno miałem się nie wygadać, ale Cherl podoba się Jughedowi - powiedział śmiejący się pod nosem Kev

- OOOOOO nowa para -  powiedziała Toni

- Serio?- on też mi się podoba powiedziała Cheryl

- No to idealnie- uśmiechnęłam się do niej ciepło

- Tylko się nie wygadajcie że wiecie jasne? - powiedział kev

- Jasne- powiedziałyśmy

-Dobranoc laski kolorowych snów! - powiedział Kevin

- Dobranoc przystojniaku- powiedziałam a on się do mnie uśmiechnął i wyszedł z pokoju

- Betty-powiedziała podniecona Cheryl

- No co ?- powiedziałam

- Ty flirtujesz z kellerem to widać , spodobał ci się co?- powiedziała V

- Może nie powiem wam-powiedziałam z sarkastycznym uśmiechem na twarzy

-No ejjj- powiedziały błagająco jak małe dzieci

- Dobrze , tak podoba mi się Kevin- powiedziałam i czułam że się zarumieniłam

- oooooo- piszczały z radości i się do mnie przytuliły

- Dobra dosyć o mnie idziemy spać- powiedziałam i w mgnieniu oka już spałyśmy podekscytowane tym co stanie się jutro i czy nam się uda i co będzie ze mną i Kevinem może więcej niż przyjaźń?- nie wiem zobaczę  jutro

______________________________

Przepraszam za błędy i wgl ale  wattpad mi czasami zmienia wyrazy które piszę więc przepraszam następna część jutro albo dzisiaj jak się wyrobie 


Riverdale inaczejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz