Riverdale inaczej

3) Ucieczka

                                                                                 - Następny dzień-

      Nie mogłam spać z podekscytowania tym co się wydarzy .  Wstałam jest godzina 06:30 obudziłam dziewczyny  szybko się  ubrałyśmy i zrobiłyśmy naszą poranną rutynę . Następnie poszłyśmy szybko do szkoły gdzie zobaczyłyśmy chłopaków. 

- Hej !- powiedzieli chłopaki

- Hej co tu robi Reggie? - spytałam

- Chce z nami uciec- powiedział Jug

- Czemu?- spytała V

- Ojciec się na mnie wyżywa i mnie bije nie wytrzymam już z nim-powiedział chłopak

- Dobrze , ale pamiętaj nie możesz się wygadać - powiedziała Cheryl grożąc mu palcem 

- Ok nie powiem obiecuje - powiedział

- Dobra to idziemy na pierwsze dwie lekcje?- powiedział Archie

- Tak i wtedy uciekamy- powiedziała Toni pokiwaliśmy głowami na zgodę i usłyszeliśmy dzwonek na lekcję . Udaliśmy się do klas i wszyscy się na siebie gapiliśmy cała nasza grupa i Reggi . Wszystko by było w porządku gdyby keller się tak na mnie nie patrzył swoimi pięknymi oczami i pięknym uśmiechem. 

- Dobra skończyła się pierwsza lekcja tylko jeszcze jedna lekcja i uciekamy z tond - powiedziała  do mnie z uśmiechem na twarzy Cheryl

- Cheryl mam głupie pytanie- powiedziałam

- Na pewno związane z Kevinem zgadłam? - poprawka Cheryl

- Tak- powiedziałam

- Powiem ci tak podobasz mu się i to widać on dostaje ślinotoku jak cię widzi- powiedziała

- Aż tak to widać? - spytałam

- Tak umów się z nim bo ja go ci ukradnę- powiedziała Cheryl z jej sarkastycznym uśmiechem

- Tobie przecież podoba się Jug- powiedziałam

- No tak jest niczego sobie ale Kevin powala na kolana - powiedziała

- Ej Keller jest mój! - wykrzyczałam i po chwili zauważyłam ludzi spoglądających na mnie czułam się dziwnie jakby mnie wryło w ziemię 

i Kevina który w ogóle nie zareagował tylko się zarumienił

- Teraz tym bardziej musisz się z nim umówić -powiedziała Cheryl  klepneła mnie  po ramieniu i poszła Podeszłam do Kevina:

-  Kevin ja chciałam cię przeprosić za to przed chwilą co się stało- powiedziałam

- Nie musisz przepraszać rozumiem- powiedział

- Ale teraz ludzie będą o nas gadać - powiedziałam 

- Ludzie dużo mówią - powiedział 

- Nie ma się czego bać Betty- powiedział i mnie przytulił   Nagle zauważyłam Cheryl i Juga jak się na nas patrzą podeszli do nas

-  Oooo love story - powiedziała Cheryl 

- Może i tak- powiedział Kevin  i się do mnie jeszcze bardziej przytulił widziałam na minie Juga że był zazdrosny ale nie zwracałam na to uwagi byłam zajęta Kevinem i zdziwiona że przez to co się stało chce ze mną rozmawiać  Usłyszałam dzwonek i poszliśmy do klas siedziałam sama w ławce dopóki nie usiadł obok mnie Kevin

- Oooo myślałam że ja z tobą siedzę ale dam gołąbeczką trochę prywatności - powiedziała Cheryl  czułam że się zarumieniliśmy i się do siebie uśmiechnęliśmy chłopak prawie cały czas się na mnie patrzał a ja czułam się niezręcznie potem kevin się do mnie odezwał:

- Betty chciałem ci to wcześniej powiedzieć ale się bałem - powiedział i złapał mnie za ręke

- Ja się w tobie po prostu zakochałem i bałem się ci to powiedzieć - powiedział na jego minie było widać że był zawstydzony 

- Ja też bałam się ci to powiedzieć ale ty mi też się podobasz - powiedziałam zawstydzona

-Może......ty...i..... ja mhh no wiesz moglibyśmy być razem?- spytał było widać że wiele go to kosztowała żeby to powiedzieć 

- Tak - odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy

-To już jesteśmy razem- powiedział 

- Tak jesteśmy- powiedziałam  

Usłyszałam dzwonek i wyszliśmy na korytarz żeby się szybko spotkać i dyskretnie uciec. Zebraliśmy się z całą naszą paczką przed szkołą i wymknęliśmy się  nie było łatwo.  Odjechaliśmy na naszych motocyklach które dostaliśmy od serpents. Minęło pół godziny a my byliśmy już przed naszym nowym domem.