6) Nowa rzeczywistość

202 7 0
                                    

                                                     -Następnego dnia-

  Wstałam a na kanapie oprócz mnie i Cheryl leżał Kevin i Jug  chwyciłam telefon i zobaczyłam że jest już 13:40 próbowałam wyjść z objęć Kevina , ale jeszcze bardziej się do mnie przytulił aż w końcu mi się udało. Poszłam się ogarnąć ubrałam się i zrobiłam delikatny makijaż który podkreśliłam czerwoną szminką. Zeszłam na dół i zrobiłam obiad wszyscy spali nie chciałam ich budzić tym bardziej że byli na kacu .  Gdy skończyłam robić obiad spojrzałam na telefon jest godzina 15:05.  Wyszłam na środek pokoju i krzyknęłam żeby wstali.

- Wstawać !

- Już zaraz - powiedziała Cheryl 

-Co to za pyszności ?- powiedział Kevin wyjadający z garnka 

-Ej Kevin to jest dla nas wszystkich nie tylko dla ciebie- powiedziałam a on podszedł do mnie i dał mi buzi w czoło 

- Boże jakie słodziaki! - piszczała Cheryl z radości a my się do siebie uśmiechnęliśmy 

- Dobra idę po dziewczyny i chłopaków na obiad - powiedziałam i poszłam na górę 

                                                                 - Rozmowa Cheryl i Kevina- 

- Boże czy ona nie jest piękna ?- spytała Kevin 

-Oczywiście że jest - powiedziała

-Kevin  bierz się za nią Reggi się na nią cały czas lampi - powiedziała

-Reggi on nie ma szans betts jest moja i tylko moja!- wykrzyczał

-Widzę że ci zależy Keller- powiedziała 

-Oczywiście że zależy przecież   się starałem zdobyć ją przez 3 miesiące- powiedział 

-Od razu mówię jestem matką Chrzestną dla waszego dzidziusia

- Cheryl nie wybiegaj tak w przyszłość , ale mówię ci że masz to jak w banku 

-Świetnie!  

 Minęło już 15 min próbowałam ich wszystkich obudzić ale łatwo nie było 

gdy zeszli w końcu na dół usiedliśmy przy stole przy ciepłym posiłku 

- Betty chodź do mnie powiedział Kevin i wziął mnie na kolana i jedliśmy z jednego talerza jak w jakieś komedii  romantycznej  

-Ejjj bo zaraz będę rzygać tęczą - powiedziała Toni wpatrująca się w nas z uśmiechem na twarzy 

- Jak masz rzygać to do kibla , a nie na podłogę - zaśmiał się Reggie 

-Wolę na podłogę niż na siebie - powiedziała różowo włosa

- Spokój! - krzyknął Archie 

 - No właśnie - powiedział Jug

-Kto myje naczynia ? robimy głosowanie!- powiedziałam Po naszym głosowaniu wynikło że Reggi będzie musiał umyć całą stertę naczyń

- Serio ?- powiedział zmarnowanym głosem

- Chciałeś z nami uciekać są teraz tego skutki- powiedziała Veronica

- Takie głosowanie będziemy robić więc się przygotujcie- powiedziałam

-Jaka jesteś słodka gdy się rządzisz - powiedział do mnie Kevin 

-A ty jesteś uroczy gdy się tak na mnie patrzysz - powiedziałam i poszliśmy  na górę do naszego pokoju Cheryl i Jug  poszli do siebie V i Toni siedziały w salonie na kanapie z Archiem  a Reggi czynił zadania gospodyni domowej 

                                                         - Rozmowa Betty i Kevina-

- Wiesz co Betty ?

- Co?

- Myślisz że wszyscy w tym domu będą razem w parach?

- Nie mam pojęcia - powiedziałam i wtuliłam się w niego i oboje zasnęliśmy w naszych objęciach  wstaliśmy o godzinie 18:10 

-Może przejedziemy się na naszych motocyklach?- spytał Kevin

- Możemy , ale sami czy wszyscy ?

- Oczywiście , że sami powiedział i zeszliśmy na dół chcieliśmy wyjść dyskretnie , ale przyłapała nas Cheryl która siedziała na kolanach Juga 

-Gdzie się państwo wybiera? spytała

-Jedziemy się przejechać - powiedziałam 

-Możemy jechać z wami? spytali pozostali mieszkańcy 

- Pewnie - powiedział Kevin no cóż mieliśmy ten czas spędzić sami no ale wyszło jak wyszło wsiedliśmy na nasze motocykle dzisiaj postanowiłam że pojadę na jednym z Kevinem i się w niego wtuliłam Po dwóch godzinach jazdy wróciliśmy do domu i poszliśmy spać wtulona w tors Kevina czułam się bezpiecznie i zasnęłam 


Riverdale inaczejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz