#01 Zwyczajnie nadzwyczajne

726 34 17
                                    

Będąc dziećmi, postrzegamy świat jako wielki plac zabaw. Zadajemy pytania, beztrosko błądzimy po nieznanych terenach i dowiadujemy się coraz więcej o tym, co nas otacza. Oczami dziecka świat wydaje się niesamowity, kolorowy i ciekawy. Z wiekiem coraz ciężej jest to dostrzec. Życie stało się szare i przepełnione rutyną.
Ale nie dla wszystkich. Pojawili się tacy, którzy postanowili poszukać głębiej, by znaleźć coś, co odmieni ich los. A niektórzy z nich... Znaleźli.

Są miejsca, które zwiedzić mogą tylko nieliczni, które pomimo istnienia od tysięcy lat, pozostają niezbadaną tajemnicą. Pomiędzylądzie - oto świat na granicy życia i śmierci, znany ludziom z miejskich legend i opowieści dziadków. Istnieje tuż pod naszym nosem, a mimo to tylko nieliczni wiedzą jak się tam dostać. Pomiędzylądzie wykracza poza to, co znane ludzkości. To korytarz pomiędzy światem ludzi, a zaświatami. Właśnie tam żywi i umarli mogą się spotkać. Bo okazuje się, że życie wcale nie kończy się po śmierci, tylko rozkwita na nowo w Pomiędzylądziu. Nasi bliscy, którzy odeszli, dalej z nami są, dalej patrzą. Są tylko w trochę innej czasoprzestrzeni, innym świecie. Przeżywają swoją wędrówkę, ku zrozumieniu, czym tak naprawdę jest śmierć i jej akceptacji, by w końcu przejść na wieczny spoczynek w zaświatach.

Pomiędzylądzie nie jest jednak bezpieczną krainą snów. Nie wszystkie duchy są przyjazne.
Zło zawsze będzie istnieć, nawet śmierć go nie zatrzyma. Duchy stanowią wielkie zagrożenie dla ludzi, którzy nie wiedzą, jak się przed nimi bronić.
Właśnie dlatego musieli znaleźć się ci, którzy będą pilnować harmonii pomiędzy światami. Wiele wieków temu powstały dwie organizacje działające w tym celu: ,,Yurei: Pośrednicy Duchów", którzy chronili niewinne duchy i ,,Korvion" ratujący ludzi z rąk demonów. Lecz ludzkość od zawsze była problematyczna. Zamiast pilnować pokoju, sami popadli w konflikt. Od wieków prowadzili po cichu zimną wojnę między sobą, a by pozbyć się wroga, zdolni byli posunąć się do najgorszego.

To jednak nie ma nic wspólnego ze zwykłymi ludźmi. Zdala od Pomiędzylądzia nie odczuwają tego, co się tam dzieje. Nieważne, czy się w nie wierzy, czy też nie, rozmyślanie o nim jest niczym więcej jak odskocznią od nudnego, szarego życia.

...

W pierwszym tygodniu września, na lekcji wychowawczej drugiej klasy liceum wkrótce pojawiła się podobna odskocznia.
Z uwagi, iż był to dopiero początek roku szkolnego, wychowawca dał uczniom pełną swobodę. Dzięki temu przyzwoleniu w klasie zapanował gwar, po pomieszczeniu latały papierowe samoloty, a ktoś z ostatniej ławki włączył muzykę z telefonu. Jeden chłopak siedzący z przodu zdołał nawet zasnąć, co było nie lada wyczynem w panujących tam warunkach. Nauczyciel literatury siedział na krześle z kubkiem kawy w dłoni. Hałas mu nie przeszkadzał, był już do niego przyzwyczajony. Swoimi podkrążonymi oczami zerkał co jakiś czas na klasę. Zdarzało się, że zmieniał pozycję, by wyprostować kości, brał łyk stygnącej kawy, lub wzdychał melancholijnie, lecz na ogół tkwił w bezruchu. Jego praca już tak bardzo mu zbrzydła, że mężczyzna wolał przymknąć oko na wybryki młodzieży, by nie musieć prowadzić żadnej lekcji.
Wychowawca często spoglądał na swój zegarek, a potem na drzwi, zupełnie jakby oczekiwał pojawienia się jakiegoś gościa. Po upływie piętnastu minut lekcji ktoś nagle zapukał.

- Proszę wejść - wymamrotał.

Rozległo się kolejne pukanie, ledwo słyszalne.

- Proszę wejść! - powtórzył krzykiem.

Tym razem drzwi uchyliły się. Do klasy weszła szczupła dziewczyna średniego wzrostu. Nosiła na sobie brązowy płaszcz, szarą koszulkę, dżinsy i wysokie trampki. Wydawała się całkiem zwyczajna, lecz coś w jej wyglądzie budziło jednocześnie zachwyt jak i niepokój.
Ciężko opisać to inaczej niż: była strasznie blada. To jednak nie odnosi się tylko do skóry. Jej oczy były jasne, o wiele zbyt jasne. A sięgające do ramion, puszyste włosy odznaczały się bielą tak nieskazitelną i piękną, że wręcz nierealną. Jej włosy i rzęsy były białe jak śnieg, a może nawet i bielsze.

[BETA] Pomiędzylądzie: Normalność To Pojęcie WzględneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz