początek

85 16 22
                                    

Powiem szczerze, że jestem podekscytowany. Nigdy nie robiłem czegoś takiego.

Ta historia nie jest tylko świątecznym obrazem dorastającego chłopca.
Ta opowieść będzie o samodzielności.
O tym, że każdy z nas jest gotowy stanąć na własnych nogach.
O pogodzeniu się z przeszłością i patrzeniu w przyszłość.

Mały Antoni będzie witał Was codziennie (o ile nie zapomnę).
U góry rozdziału są daty poszczególnych grudniowych dni.
Każdy rozdział to następny dzień, ale i następny rok z życia Antoniego.

Mam nadzieję, że powitacie Antosia oraz jego historię z ogromnym ciepłem i empatią. Mali chłopcy również tego potrzebują.

nie opuszczę cięOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz