My sweet babysitter

Prolog

- Co tam kochana? Stęskiniłaś się za mną? - pyta radośnie moja przyjaciółka.

- Sophia. - mówię drżącym ze strachu i płaczu głosem.

- Co się stało? - pyta przestraszona Sophia.

- Pokłóciłam się z nim i on mnie uderzył. - mówię zanosząc się płaczem.

- Ale kto?! Kto cię uderzył? - pyta się moja przyjaciółka.

- Porozmawiamy w domu. - odparłam nadal płacząc.

- Gdzie jesteś?

- Jadę do ciebie samochodem. - odpowiadam.

- Szybko zatrzymuj samochód i powiedz mi gdzie jesteś. Nie możesz prowadzić w takim stanie.

- Ja nie mo... - chcę odpowiedzieć, ale w jednej chwili zauważam ciężarówkę na zakręcie i czuje ogromny ból w płucach i głowie.

- Camilla! Camilla! - słyszę jeszcze wołanie mojej przyjaciółki, ale nie mam siły nic odpowiedzieć. Pochłania mnie ciemność.

Witam wszystkich w mojej pierwszej książce.W środę pierwszy rozdział, a u góry macie przedsmak tego co nas czeka. Buziaki