×♡×
-Zetnij je proszę.- podałam HongJoongowi ostre nożyczki i usiadłam przed lustrem.
-Czemu?- przytulił mnie od tyłu i zaczął głaskać moje włosy które sięgały mi już za łopatki.
-Ktoś wie "wszystko" jeżeli się zmienię może mnie mniej podejrzewać. Ehh... To jest głupie, ale po prostu je zetnij. - złapałam jego dłoń która oplatała mnie w pasie. Zaczął wzdychać i ostatni raz rozczesał moje włosy.
-Dokąd?- owinął sobie pasmo wokół palca.
-Do połowy szyi? Zrób jak uważasz.
Poczułam zimne nożyczki przy skórze i spojrzałam w lustro. Chłopak powoli ścinał włosy. Robił to bardzo dokładnie, a ja czułam coraz większe uczucie lekkości na głowie. Ściął je do końca poprawił jakieś wystające pasemka i poczohrał je.
-Dziękuję.- wstałam i pocałowałam go w czoło tak jak zawsze. Poszłam po miotłę i sprzątnęłam włosy które leżały na podłodze. Sprzątnęłam wszystko i usłyszałam dzwonek do drzwi. Zbiegłam na dół i znalazłam się obok drzwi.
-Cześć Kochanie. - zobaczyłam Jongho jak zawsze poważnie ubranego z uśmiechem na twarzy.
-Co chcesz?- odpowiedziałam obojętne. Podszedł do mnie bliżej i włożył dłoń w moje włosy.
-Czemu je ścięłaś?- przejechał palcami po jej długości i pociągnął je za końcówki. Złapałam jego rękę i odepchnęłam.
-Czego chcesz?
-Rozmowy.- wszedł w głąb domu. HyunJin siedział w fotelu i zapisywał coś w notesie.
-Kim ty jesteś?- Jongho spojrzał na niego groźno.
-Moim kuzynem.- HongJoong oparł się o fotel. - Czegoś potrzebujesz, że tu przychodzisz?- wyprostował się.
-Rozmowy z T/I. - wyraźnie i powoli wypowiedział moje imię. - Wyjdźcie.
Kiwnąłam głową na tak, a oni wyszli z pokoju. Usiedliśmy na przeciwko siebie, a on spojrzał mi w oczy.
-Więc o czym chcesz porozmawiać?- zaczęłam.
-Wiem wszystko. - uśmiechnął się.
-Yhm.- przewróciłam oczami. - Powiedz mi co wiesz. - założyłam nogę na nogę i wyprostowałam się.
-W bardzo ciekawy sposób zarabiasz.- podparł brodę ręką.
CZYTASZ
𝓜𝓮𝓷𝓽𝓪𝓵 𝓛𝓸𝓿𝓮 | 𝓚𝓲𝓶 𝓗𝓸𝓷𝓰𝓙𝓸𝓸𝓷𝓰
FanfictionPytanie. Dlaczego się zgadzam na wszystko? Chyba nie znajdę odpowiedzi na to...