Pov. Lexy
Obudziłam się rano i leżałam w łóżku chwilę, przypominając sobie wczorajsze zdarzenia. Jak dobrze, że on tu przyjechał. Wstałam, ogarnęłam się i postanowiłam pójść do Marcina. Stanęłam przed drzwiami pokoju gościnnego i zapukałam w nie. Czekałam aż otworzy, ale nie zrobił tego. Postanowiłam więc lekko uchylić drzwi. Nikogo w środku nie było. Kanapa była złożona, nie było rzeczy Marcina. Szukałam go po całym domu, wołałam go. Nic. Cisza. Zaczęłam zastanawiać się, czy to wszystko wydarzyło się naprawdę. Nie przyszło mi do głowy, aby sprawdzić jeszcze jedną rzecz - datę. Przecież to, co się działo było niby wczoraj. 15.06.2024r. - taka data widniała na ekranie mojego telefonu. Przyjechałam w nocy tego dnia. Czyli jednak to wszystko było snem. Ten fakt bardzo mnie zasmucił, aczkolwiek zaczęłam rozmyślać nad tym, co będzie jak Marcin mnie odwiedzi. Szybko odbiegłam jednak od tych myśli, bo stwierdziłam, że po pierwsze on mnie nie kocha, a po drugie ma lepsze i ważniejsze rzeczy do roboty niż przyjeżdżanie do nic nie wartej przyjaciółki, bo na takim etapie się zatrzymaliśmy. On się zatrzymał, ponieważ ja utknęłam w friendzonie. Ale teraz nie mam ani przyjaciela ani chłopaka.
Po przemyśleniach związanych z Marcinem skupiłam się na innej części mojego snu. A mianowicie na randce z Jack'iem. Ja w śnie chciałam, aby Marcin nie dowiedział się o niej. Kim jest Jack? Dlaczego się ze mną umawiał? Wiem, że to tylko sen, ale mocno mnie to intrygowało. Może miałam poznać jakiegoś Jack'a? Może poznam? A może już znam, tylko go nie pamiętam.
Kolejna rzecz, jaka mnie męczyła to pytania. Pytania od obserwatorów, bo nie zapominajmy, że od prawie pięciu lat jestem osobą publiczną, w dodatku influencerką. Moi widzowie doskonale wiedzieli, że mieszkam z Marcinem. Bardzo długo podejrzewają nas o związek. Oczywiście ja chciałabym tego, ale nie sądzę, aby Marcin coś do mnie czuł. Na razie postanowiłam nie odpowiadać na żadne pytania i odciąć się trochę od internetu.Pov. Marcin
Obudziłem się u Lexy w domu. Przynajmniej tak myślałem. Do czasu kiedy otworzyłem oczy. Byłem w swoim mieszkaniu. Ale jak to? Przecież wczoraj leciałem samolotem do LA, żeby się z nią spotkać. Co się stało? Czy to był mój sen? Nie możliwe. Uderzyłem się w twarz, aby upewnić się, czy teraz nie śnię. Trochę zabolało, ale przynajmniej wiedziałem, że żyję i nie śpię. Nie powiem, byłem trochę zawiedziony tym, że nie jestem w Stanach u dziewczyny. Ona myśli, że jej nie kocham. Tak jej powiedziałem. To najgorsze co mogłem w ogóle zrobić w życiu. Ale się bałem. Bałem się, że jeżeli jej to powiem, stracimy kontakt i już nigdy nie będziemy ani przyjaciółmi, ani parą.
Wyszedłem na chwilę z mieszkania, w celu wyprowadzenia Heńka na spacer i przy okazji sprawdzenia poczty. Otworzyłem skrzynkę i moim oczom ukazał się list oraz klucze. Na liście widniał napis: „Dla Marcina, gdybyś kiedyś chciał się ze mną jeszcze zobaczyć". Wiedziałem już, od kogo był list. Tylko zaintrygowały mnie dwie rzeczy. Na kopercie nie było ani znaczka, ani adresu, co oznaczało, że musiała dostarczyć list osobiście. Kolejną były klucze do naszego dawnego mieszkania. Ale po co mi je dała? Postanowiłem przeczytać list, choć nie powiem, trochę się bałem. Z niego dowiedziałem się, że postanowiła wyjechać do Stanów. Zupełnie tak, jak w moim śnie! Podała mi nawet adres. Ale dlaczego? Przecież ją zraniłem. Myślałem, że nie chce mnie znać. Byłem już gotowy lecieć do niej najbliższym lotem, ale się powstrzymałem. Chciałem dać jej trochę czasu. Nie wiedziałem, jak się teraz czuje. Poza tym dalej nie wiedziałem, czy mnie kocha. W śnie mnie nie odrzuciła, ale czy tak będzie w rzeczywistości? Czy będę miał okazję kiedyś iść z tą piękną kobietą na randkę? Czy zgodziłaby się? Przyjęłaby zaproszenie? W śnie się zgodziła. Ale to był tylko sen.
![](https://img.wattpad.com/cover/251263140-288-k926263.jpg)
CZYTASZ
꧁𝙻𝚎𝚡𝚢 𝚒 𝙼𝚊𝚛𝚌𝚒𝚗 - 𝚉𝚊𝚌𝚣𝚗𝚒𝚓𝚖𝚢 𝚘𝚍 𝚗𝚘𝚠𝚊꧂
Fanfiction„Mówiłeś, że będziemy już zawsze razem. To dlaczego nie ma cię teraz przy mnie?" Książka zakończona, ale serdecznie zapraszam do czytania❤️🤗 27.12.2020r.😱🥰 - #2 marcindubiel 09.01.2021r.❤️- #13 youtube 28.01.2021r.💕- #1 chaplin 19.02.2021r.🥺❤️...