hej, mam na imię Astoria. Mieszkałam z rodzicami w małym miasteczku, dopóki nie zostałam porwana przez przypominającego księdza człowieka. Zapisał mnie on do szkoły dla czarodziejów, w której to dowiedziałam się, że jest moim ojcem. Popularność w nowej szkole ma swoje wady i zalety, a miło wyglądający ludzie nie zawsze mają dobre intencje... powieść pisana kilku perspektyw- astorii i severusa snape, oraz pobocznych postaci #1 6ix9ine- 12.01.2021