Romanse to ciężka sprawa, a romanse diabelsko - anielskie to już taki kaliber, że nawet osoby tworzące paski do Trudnych Spraw nie wytrzymałaby psychicznie tych dramatów. Miłosne perypetia dotykają każdego. A miłość podobno nie zna granic. Ani kilometrów. Czy na pewno? Archanioł brzmi jak średni kandydat na kochanka. Ale czy książę piekła to lepsza partia? Może faktycznie są siebie warci, mimo pozornych różnic. Może poza kolorem piórek na skrzydłach i paroma moralnymi rozterkami tak naprawdę nie dzieli ich nic. A może to miks godny jedynie potępienia i bez szans na szczęśliwe zakończenie? Poza odpowiedziami na te pytania znajdziecie tu mrok mroczny tak bardzo, że Wednesday Addams się chowa, humor pukający od dna w poziom, jaki reprezentują polskie kabarety, a do tego odrobinę absurdu, bo ciężko brać dzisiejszy świat na poważnie. Zapraszam.
25 parts