Gdy Guk zasnął wstałem z łóżka, ponieważ już wcześniej się na nie przenieśliśmy, wychodząc z pokoju. Musiałem niestety z nimi porozmawiać, lecz gdy wszedłem do salonu była tylko So z córką.
ㅡ Gdzie są wszyscy? ㅡ Spytałem.
ㅡ Poszli na zakupy. ㅡ Odpowiedziała kładąc małą na ziemię na miekką poduszkę, pod którą leżał puchaty koc. ㅡ Jimin... Co do wczorajszej rozmowy...
ㅡ Przepraszam was. Mogłem nie wychodzić na tak długo.
ㅡ Nie miałyśmy racji do tego, że Jungkook potrzebuje przestrzeni. On potrzebuje ciebie. Przepraszamy cię Jiminnie. ㅡ Przytuliła mnie. Oddałem gest. ㅡ Jesteś głodny? Strasznie burczy ci w brzuchu.
ㅡ Nie jestem. ㅡ Mruknąłem odsuwając się.
ㅡ Ale....
ㅡ Obiecałem Kookowi. Dopóki on nic nie zje, ja też nie będę jeść. Trzymajmy się tego.
ㅡ W ten sposób się wyniszczacie. Zaraz oby dwoje traficie do szpitala za taką głupotę.
ㅡ To go przekonaj do jedzenia. ㅡ Westchnąłem kucając i głaszcząc pieski, które spały smacznie na poduszkach obok dziecka.
Po chwili dostałem skurczu żołądka. Syknąłem łapiąc się za niego, lecz wytrzymałem.
ㅡ Jimin... Zjedz coś. Proszę.
ㅡ Nie. Już mówiłem, że...
ㅡ To chodź. ㅡ Usłyszałem za sobą. Odwróciłem głowę widząc bruneta. Podszedł bliżej podnosząc moją osobę. Obejmują ramieniem poszliśmy do kuchni. Z lodówki wyjął dania, które zrobił Tae i odgrzał je w mikrofali. ㅡ Smacznego. ㅡ Powiedział siadając na przeciwko mnie trzymiąc pałeczki w dłoni.
ㅡ Guk... ㅡ Szepnąłem łapiąc jego rękę.
ㅡ Jedz, Chim. ㅡ Poprosił nabierając na pałeczki makaron, następnie zjadając go. Westchnąłem robiąc to co on. Po kilku minutach zjedliśmy wszystko. ㅡ Jak się czujesz?
ㅡ Mogę cię zapytać o to samo. ㅡ Uśmiechnąłem się lekko. Czułem się już lepiej. Wstał kładąc wszystko do zlewu.
ㅡ Dobrze. ㅡ Odparł stając za mną i przytulając oraz całując w czubek głowy. Zarumieniłem się, odwracając do niego i przytulając. ㅡ Chim?
ㅡ Hm?
ㅡ Zatańczymy? ㅡ Spytał. Spojrzałem mu w oczy skinając głową. Uśmiechnął się idąc do salonu, a ja za nim, gdzie siedziała So, która wstała chcąc sobie pójść. ㅡ Siedź sobie, Hee. ㅡ Oznajmił sięgając po pilota włączając YouTube i naszą piosenkę.
Podszedłem do starszego, który mnie objął w pasie, a drugą dłonią złapał tą moją. Zaczęliśmy się kołyskać w rytm muzyki mając na ustach szeroki uśmiech. Po chwili obrócił mnie dookoła przytulając zaraz.
Po kilku chwilach coś nam błysnęło. Spojrzeliśmy w stronę dziewczyny, które trzymała w rękach telefon.
ㅡ Ups... ㅡ Zaśmiała się. ㅡ Miało być bez lampy. Tańczcie dalej. Wyglądacie cudownie.
Zarumieniłem się po raz kolejny, chowając twarz w jego torsie. Po kilku minutach piosenka się skończyła, dlatego się odsunęliśmy od siebie.
ㅡ Brawo. ㅡ Klaskała brunetka. ㅡ Pięknie.
Niespodziewanie starszy podszedł do niej wyciągając dłoń w jej stronę. Ta zaskoczona złapała ją, a brunet pociągnął ją do siebie, zmuszając by wstała. Uśmiechnąłem się szeroko, gdy zaczęli tańczyć do kolejnej piosenki, która była w kolejce.
CZYTASZ
Forever Love / Kookmin
FanfictionKontynuacja pierwszej części "I Love My Brother"!!!!! Zapraszam! Start: 01.05.20 ; 02:10 Koniec: 21.02.21